Gigant spożywczy zwolni tysiące osób. Co z zakładami w Polsce?
Do 2027 roku Nestlé planuje w ciągu dwóch lat zwolnić 16 tys. pracowników na całym świecie. Szefostwo Cereal Partners Poland, producenta i dystrybutora płatek z zakładem w Toruniu wyjaśnia, czy plany restrukturyzacji światowego giganta dotyczą oddziałów w Polsce.
Nestlé, globalny koncern spożywczy, ogłosił plany redukcji zatrudnienia, które obejmą aż 16 tys. osób do końca 2027 roku. Nowo wybrany szef firmy Philipp Navratil, jak podaje Bloomberg, podkreślił, że "Nestlé musi zmieniać się szybciej wobec zmieniającego się świata". Nie rozwinął jednak szczegółów, co wywołało spekulacje na temat przyszłości firmy. Zapowiedź wywołała obawy w zakładach szwajcarskiego giganta na całym świecie.
Gigant zwolni 16 tys. ludzi. Sytuacja w Polsce
W Polsce płatki Nestlé produkuje i dystrybuuje firma Cereal Partners Poland. Pod Nestlé podlegają dwa zakłady produkcyjne, w tym jeden w Toruniu, oraz centrum dystrybucyjne w Grębocinie. Łącznie pracuje w nich ponad 900 osób.
Mimo ogólnie panującej niepewności, pracownicy Cereal Partners Poland w Toruniu mogą czuć się bezpieczni. Jak podaje serwis ototorun.pl, powołując się na szefostwo CPP, toruński zakład nie zostanie objęty cięciami w zatrudnieniu. - Nie planujemy lokalnych działań restrukturyzacyjnych. Nieustannie koncentrujemy się na efektywności operacyjnej i utrzymaniu konkurencyjności, monitorując jednocześnie kierunki zmian w otoczeniu biznesowym – mówi serwisowi lokalnemu Monika Michniak, prezes Cereal Partners Poland Toruń-Pacific.
"Przedsiębiorca nie może być zaskakiwany". Oto czego biznes oczekuje od rządu
Wręcz przeciwnie, CPP wykłada środki m.in. na rozbudowę centrum kompetencji czy unowocześnienie parku maszynowego. Szefostwo przekazało, że trwa budowa nowego systemu chłodzenia i modernizacja system załadunku i wywozu produktów z fabryki płatków (Toruń), czy uruchomienie linii do lokalnej produkcji masy czekoladowej (Lubicz).
- Te inwestycje są częścią większego programu transformacji miejsca pracy przez CPP do standardów XXI wieku - tłumaczy Monika Michniak. Dodaje, że celem jest nie tylko poprawa warunków pracy, ale także umocnienie pozycji CPP jako atrakcyjnego pracodawcy.
źródło: ototorun.pl, Bloomberg