Gigant zwolni nawet 1800 osób. "To są ludzie, samotne matki z dziećmi"

Nawet 1,8 tys. osób straci pracę w zakładach Beko Europe w Łodzi oraz Wrocławiu. Produkcja w obu miastach ma potrwać do końca kwietnia 2025 r. Pracownicy protestują i zaznaczają, że zwolnienia są dla nich szokiem. - Ludzie są przerażeni, smutni, rozgoryczeni - mówią w rozmowie z Radiem Łódź.

Protest w zakładzie Beko w ŁodziProtest w zakładzie Beko Europe w Łodzi
Źródło zdjęć: © PAP | Marian Zubrzycki
oprac.  PBE

Money.pl jako pierwszy informował, że Beko Europe w Polsce planuje znaczące zwolnienia. Redukcja ma dotyczyć zakładów we Wrocławiu i w Łodzi. W stolicy Dolnego Śląska z pracą ma pożegnać się ok. 700 osób, natomiast w Łódzkiem 1,1 tys. Zwolnienia grupowe mają ruszyć od początku 2025 r.

"Zamknięcie strefy produkcyjnej w Łodzi oraz zmiany we Wrocławiu (dotyczące pracowników produkcji oraz pracowników biurowych) mogą dotknąć około 1800 stanowisk. Produkcja w tych zakładach ma zostać zakończona do końca kwietnia 2025 roku" - informuje w oficjalnym komunikacie Beko Europe.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Polak przejął firmę logistyczną od Niemców, która dziś generuje ponad 2 miliardy zł przychodów.

Zwolnienia w Beko

To nie podoba się zdesperowanym pracownikom. - To są ludzie, samotne matki z dziećmi. To są ludzie, którzy pracują po 20 parę lat. Dla niektórych to jest całe życie, które tutaj spędzili. Ludzie są przerażeni, smutni, rozgoryczeni. Gdzie teraz taki człowiek po 20 latach, podczas których spędził całe swoje życie tutaj, ma znaleźć pracę? - zastanawia się w rozmowie z Radiem Łódź pani Paulina, która pracuje w łódzkim zakładzie od 8 lat.

9 września w łódzkiej fabryce ruszył protest. Najpierw pracownicy założyli do pracy czarne stroje. W ten sposób będą czekać na rozwój wydarzeń do 23 września, gdy zaplanowano rozmowy dotyczące odpraw.

Sebastian Grabarczyk z zakładowej "Solidarności" dodaje, że trzeba pracownikom pomóc m.in. w znalezieniu nowej pracy oraz zapewnieniu godnej odprawy. - Mogą to być też właśnie te sytuacje, że ktoś może naprawdę popaść w jakąś depresję i tak dalej - tłumaczy.

Krzysztof Domagała, szef związkowej "Solidarności" we wrocławskich zakładach Beko Europe, zdradził na money.pl, że "do pracowników produkcji zamiast szefa wysłano tzw. mistrzów, którzy odczytali korporacyjny komunikat. Wyszło tragicznie, ludzie płakali".

Źródło artykułu: money.pl
Wybrane dla Ciebie
Sala za 300 mln dolarów na 1000 osób. Trump zatrudnił nowego architekta
Sala za 300 mln dolarów na 1000 osób. Trump zatrudnił nowego architekta
Na Wyspach chcą przekazać miliardy Ukrainie z zamrożonych rosyjskich aktywów
Na Wyspach chcą przekazać miliardy Ukrainie z zamrożonych rosyjskich aktywów
170 tys. zł odprawy i urlop. Sejm zdecydował
170 tys. zł odprawy i urlop. Sejm zdecydował
Wiceprezydent USA ostrzega UE przed nałożeniem kary na platformę X
Wiceprezydent USA ostrzega UE przed nałożeniem kary na platformę X
Firmowe samochody tylko na prąd? Oto plan UE
Firmowe samochody tylko na prąd? Oto plan UE
Biorą kredyty na wyższe kwoty niż Polacy. "To zaskakujące"
Biorą kredyty na wyższe kwoty niż Polacy. "To zaskakujące"
Budowa bez pozwolenia. Sejm poparł poprawki Senatu
Budowa bez pozwolenia. Sejm poparł poprawki Senatu
Więzienie za rażące przekroczenie limitu prędkości. Ustawa trafi do prezydenta
Więzienie za rażące przekroczenie limitu prędkości. Ustawa trafi do prezydenta
Nowelizacja ustawy górniczej. Sejm przegłosował odprawy dla górników
Nowelizacja ustawy górniczej. Sejm przegłosował odprawy dla górników
Sejm za ujednoliceniem sposobu obliczania powierzchni użytkowej mieszkania
Sejm za ujednoliceniem sposobu obliczania powierzchni użytkowej mieszkania
Ambasador USA: Polska to jeden z cudów tego świata
Ambasador USA: Polska to jeden z cudów tego świata
Zapłacą ludziom za wymianę okien. Lotnisko rusza z akcją
Zapłacą ludziom za wymianę okien. Lotnisko rusza z akcją