Gigantyczny blackout. Hiszpania i część Portugalii bez prądu
Kontynentalna Hiszpania i część Portugalii zostały dotknięte w poniedziałek dużą awarią prądu - poinformowała agencja EFE, powołując się na krajowego dostawcę energii. Do awarii doszło ok. godz. 12.30. W Madrycie nie działają m.in. sygnalizacja świetlna i metro.
Agencja Reutera poinformowała, że brak działających świateł sygnalizacyjnych na ulicach w centrum Madrytu doprowadził do licznych korków.
Problemy z zasilaniem są na tyle poważne, że linie telefoniczne w całym kraju przestały działać. Krajowy przewoźnik kolejowy RENFE poinformował o wstrzymaniu wszystkich połączeń.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Odcinek 6 - Analizuj, nie zgaduj - wykorzystanie danych w strategii marketingowej.
W poniedziałek miał odbyć się mecz o ćwierćfinał turnieju WTA w Madrycie z udziałem Igi Świątek, jednak z powodu przerwy w dostawie prądu organizatorzy przełożyli rozpoczęcie meczu. Na razie nie jest jasne, kiedy zaczną się rozgrywki.
W Madrycie, na lotnisku Barajas, energia elektryczna wciąż nie została przywrócona, co powoduje dodatkowe utrudnienia w ruchu lotniczym.
W Walencji metro przestało funkcjonować, co znacząco utrudnia codzienne życie mieszkańców. Państwowy operator energii elektrycznej intensywnie pracuje nad awaryjnym przywróceniem zasilania. Sytuacja jest dynamiczna, a informacje są na bieżąco aktualizowane przez lokalne media.
Awaria dotknęła również część Francji, co wskazuje na szeroki zasięg problemu. Operatorzy energetyczni w regionie starają się jak najszybciej rozwiązać problem, aby zminimalizować skutki dla mieszkańców i infrastruktury.
Tymczasem premier Hiszpanii Pedro Sanchez zwołał na posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego. Według służb portugalskich nic nie świadczy na razie o tym, by awarię spowodował cyberatak. Źródła we władzach Portugalii, cytowane przez agencję AP, przekonują, że problemy z dostawami prądu miały źródło po stronie Hiszpanii.