Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. PRC
|

"Hurtowe" kupno mieszkań. Rząd kalkuluje ograniczenia

23
Podziel się:

Prowadzone są analizy, na ile ograniczyć "hurtowe" nabywanie mieszkań na przestrzeni czasu, a na ile w danej inwestycji - powiedział minister rozwoju Waldemar Buda. Jak podkreślił, zdarzały się przypadki, że inwestorzy spekulacyjni kupowali "w hurcie" najlepiej położone mieszkania.

"Hurtowe" kupno mieszkań. Rząd kalkuluje ograniczenia
(WP, Agata Wołoszyn)

W drugiej połowie stycznia resort rozwoju poinformował o skierowaniu do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów projektu ustawy o ograniczeniach w nabywaniu lokali mieszkalnych.

Jak podało MRiT, projekt ogranicza liczbę mieszkań, jakie w ciągu roku będzie mogła nabyć osoba (w tym osoba prawna) posiadająca co najmniej pięć innych lokali. Według zapowiedzi każde kolejne mieszkanie będzie można kupić nie częściej niż raz na rok.

Ponadto kupując szóste lub kolejne mieszkanie trzeba będzie zapłacić wyższy podatek od czynności cywilnoprawnych w wysokości 6 proc., przy czym będzie on stosowany także przy transakcjach na rynku pierwotnym.

Mieszkanie raz na rok

Buda pytany, czy zasada "jedno mieszkanie raz na rok" będzie dotyczyć zarówno osób fizycznych, jak i funduszy inwestycyjnych, poinformował, że prowadzone są ustalenia, czy ograniczenia w "hurtowym" zakupie mieszkań będą dotyczyć liczby mieszkań w danej inwestycji, czy w danym czasie.

Trwają analizy, na ile ograniczyć nabywanie mieszkań w ogóle w danym okresie czasu, a na ile w określonej inwestycji, bo często problemem jest to, że ktoś wykupuje +w hurcie+ np. najlepiej położone mieszkania w danej inwestycji, a reszta zostaje na rzecz "Jana Kowalskiego", i niejako ten inwestor spekulacyjny ma pierwszeństwo nabycia - zauważył minister rozwoju.

Dodał, że analizowane jest też to, "na ile do wprowadzenia jest" ograniczenie wykupywania mieszkań przez jedną osobę w wielu inwestycjach. - Te sprawy wymagają jeszcze rozstrzygnięcia i w najbliższym czasie takie przesądzenia będą (...). Z pewnością natomiast utrzymamy podatek od czynności cywilnoprawnych powyżej szóstego mieszkania - zaznaczył.

Za zgodą ministra

Szef MRiT podkreślił, że fundusze inwestycyjne działają na rynku w dwojaki sposób. - Jedne są inwestorami, którzy budują budynek, a deweloper jest inwestorem zastępczym, i wtedy ta sytuacja jest do zaakceptowania. Ale nie do zaakceptowania jest sytuacja, w której już po wybudowaniu bloku lub w trakcie budowy kupują cały budynek, podczas gdy pierwotnie był on planowany do sprzedaży indywidualnej. I my tego rodzaju inwestycje będziemy chcieli ograniczyć - stwierdził Waldemar Buda.

Jak przekazał, w projekcie przewidziano, że w wyjątkowych sytuacjach będzie można wystąpić do ministra rozwoju o zgodę na odstępstwo od przepisów. - Np. gdy deweloper będzie miał jakieś trudności i nie będzie mógł skończyć budowy, wtedy będziemy dopuszczali zakup całego budynku czy większej części nieruchomości po to, by ratować sytuację tych, którzy już w tym budynku mieszkania kupili - powiedział minister.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(23)
n.b
rok temu
myślę że PISowcy powinni ograniczyć używanie WC do jednego na dobę ekologicznie oszczędzimy wodę a kąpiel raz na tydzień w jednej wannie cała rodzina , jedzenie z jednej miski będzie super ekologicznie
super
rok temu
I jeszcze cukier na kartki
PROSTE
rok temu
A ile Morawiecki czy bajtekostrajtek posiada nieruchomości ? HAHAHAHAHHAHA A może wypłata tym baranom rządowym raz na rok w kwocie 3100 brutto ?!
Paweł
rok temu
Mieszkanie jest dobrem podstawowym dla każdego obywatela ale wciąż u nas w kraju mocno deficytowym. Dlatego te rozwiązania służą szerszemu ogółowi społeczeństwa moim zdaniem.
To ja
rok temu
Dosyć ręcznego sterowania gospodarką i pisowskiej komuny. Nie można zakazać kupowania/darowania czegokolwiek. Jeszcze jest konstytucja i prawo do dysponowania własnością. Jak ktoś chce w ten sposób lokować ciężko zarobione pieniądze to jego sprawa.
...
Następna strona