Iga Świątek wśród najlepiej zarabiających tenisistek w historii. Wyprzedzają ją tylko siostry Williams
Iga Świątek zostanie dopiero czwartą w historii tenisistką, która z oficjalnych nagród finansowych przekroczy granicę 40 mln dolarów. Po wygranej w wielkoszlemowym turnieju tenisowym Wimbledon suma nagród podniesionych przez nią z kortu sięgnęła 40,5 mln dol.
Iga Świątek, zwyciężając w wielkoszlemowym turnieju tenisowym Wimbledon, zapracowała na premię w wysokości trzech milionów funtów, czyli niemal 15 milionów złotych. Amerykanka Amanda Anisimova, którą Polka pokonała w finale 6:0, 6:0, otrzyma 1,52 mln.
Tak wysoka premia sprawi, że 24-letnia Polka zostanie dopiero czwartą w historii tenisistką, która z oficjalnych nagród finansowych przekroczy granicę 40 mln dolarów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zanim zaufasz ChatGPT, zobacz jak działa polski Bielik - Sebastian Kondracki w Biznes Klasie
Liderką finansowego zestawienia wszech czasów pozostaje Amerykanka Serena Williams, która "podniosła" z kortów 94,8 mln dol., a tuż za nią Venus Williams z 42,6 mln dol.
"Iga Świątek jest już trzecią najlepiej zarabiającą tenisistką w historii. Po zwycięstwie w Wimbledonie, za które otrzymała 3 mln funtów, suma nagród podniesionych przez nią z kortu sięgnęła 40,5 mln dolarów" - zauważa Krzysztof Domaradzki dziennikarz biznesowy i pisarz.
Dzięki pierwszemu w karierze triumfowi na londyńskiej trawie Świątek awansuje z czwartego na trzecie miejsce w światowym rankingu, którego nie zajmowała nigdy wcześniej, choć łącznie przez 125 tygodni była liderką zestawienia WTA.
Wimbledon to najstarszy i najbardziej prestiżowy turniej tenisowy, a Świątek dołącza do grona takich legend jak Jadwiga Jędrzejowska i Agnieszka Radwańska. Obie Polki wcześniej dotarły do finału, ale nie udało im się zdobyć tytułu.
Kiedy jednak po zwycięstwie w Wimbledonie Iga otrzymała 3 mln funtów, to dla porównania Agnieszka Radwańska za udział w finale Wimbledonu w 2012 roku zarobiła trzykrotnie mniej.