Indie szykują największą od lat obniżkę podatku. Premier zapowiada
Premier Indii Narendra Modi zapowiedział największe od ośmiu lat cięcia podatkowe. Reforma obejmuje zmiany w systemie podatku od towarów i usług (GST) i ma sprawić, że od października tańsze będą m.in. podstawowe produkty i elektronika. Posunięcie to może kosztować budżet 20 mld dol. rocznie.
Reforma podatku GST zakłada likwidację najwyższej, 28-procentowej stawki, która obejmowała w Indiach m.in. samochody i elektronikę - podaje Reuters. Produkty znajdujące się dotąd w 12-procentowym przedziale zostaną przeniesione do niższej, 5-procentowej stawki. Dzięki temu tańsze mają być nie tylko towary codziennego użytku, ale także część żywności pakowanej.
Indie. Premier zapowiada obniżkę podatku
Z danych rządowych wynika, że 28- i 12-procentowa stawka odpowiadały łącznie za 16 proc. wpływów do budżetu z tytułu podatku od towarów i usług. Całość dochodów za ubiegły rok wyniosła w Indiach około 250 mld dol. Reuters podaje, że Bank IDFC First oszacował, iż obniżka podatku może ożywić konsumpcję i podnieść PKB Indii o 0,6 pkt proc. w ciągu roku. Jednocześnie ograniczy dochody budżetu centralnego i stanowego o 20 mld dol.
Zmiany zbiegają się z sierpniowym apelem Modiego, by Hindusi częściej wybierali produkty krajowe. Premier mówił o tym w przemówieniu z okazji Dnia Niepodległości, dzień po tym jak USA ogłosiły podwyżkę ceł na import z Indii do 50 proc. Podkreślił dążenie Indii do samowystarczalności.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak zbudować milionowy biznes na pasji?- Marek Tronina w Biznes Klasie
Eksperci zwracają uwagę, że reforma w Indiach ma także wymiar polityczny. W kluczowym stanie Bihar wybory odbędą się do listopada, a bezrobocie jest jednym z głównych tematów kampanii. – Obniżka GST dotyczy wszystkich, w przeciwieństwie do cięć podatku dochodowego, który płaci jedynie 3–4 proc. społeczeństwa. Modi jest pod dużą presją z powodu polityki USA – powiedział Reutersowi Rasheed Kidwai z think-tanku Observer Research Foundation w New Delhi.
Indie mają obecnie podatek od towarów i usług w czterech stawkach 5, 12, 18 i 28 proc. W ramach nowego systemu miałaby zostać zniesiona stawka 28 proc., a niemal wszystkie towary opodatkowane na 12 proc. wskoczyłyby w niższy, 5-proc. próg.