Magazyn na wietrznym półwyspie Reykjanes w południowo-zachodniej części Islandii - z tym miejscem wiąże się przyszłości gospodarcza wyspy. Niepozorny biały budynek z blachy wypełniony jest rzędami przezroczystych rur pełnych zielonego i brązowego płynu. Rury są podświetlone światłem LED, aby wspomagać wzrost mikroalg produkujących cenny antyoksydant zwany astaksantyną, sprzedawany jako suplement diety.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Islandia nadrabia straty po pandemii
Islandia zmęczona powtarzającymi się kryzysami dywersyfikuje przemysł. Uprawa alg to tylko jeden z pomysłów, który narodził się w ostatnich latach w wyniku działań rządu mających na celu promowanie innowacji.
Kluczem do poprawy standardu życia obywateli jest to, żeby innowacje stały się największym sektorem eksportowym w Islandii - powiedziała cytowana przez Bloomerga Aslaug Arna Sigurbjornsdottir, islandzka minister szkolnictwa wyższego, nauki i innowacji.
Władze chcą, aby w przyszłości kraj ominęły załamania gospodarcze, takie jak to w 1969 r. spowodowane nagłym deficytem śledzi w wodach, albo jak kryzys finansowy z 2008 r. Najświeższym bolesnym wspomnieniem jest nagłe wstrzymanie lotów międzypaństwowych w następstwie pandemii, co znacząco odbiło się na branży turystycznej.
Islandia stawia na innowacje
Międzynarodowy Fundusz Walutowy zwrócił na to uwagę, informując w maju, że liczne zewnętrzne wstrząsy, które dotknęły Islandię, podkreślają potrzebę dalszych wysiłków w celu dywersyfikacji gospodarki. Kraj ma skupić się na poprawie konkurencji i promowaniu innowacji. Ponadto złagodzone mają być przepisy dot. start-upów, których obciążenie administracyjne jest na poziomie wyraźnie wyższym w porównaniu do pozostałych państw Skandynawii.
Dziś Islandia opiera się na hutach aluminium i rybołówstwie. Udział innowacji i technologii wzrósł wskutek załamania w turystyce.
Szef sprzedaży i marketingu firmy Algalif Iceland, zajmującej się uprawą mikroalg, powiedział, że pomoc ze strony rządu "absolutnie pomogła" przekształcić firmę w to, czym jest dzisiaj: rentowną i rozwijającą się spółką skoncentrowaną na badaniach i rozwoju. Firma opracowała sposób uprawy alg na skalę przemysłową, co jest dalekie od tradycyjnej metody wykorzystującej płytkie, otwarte stawy w nasłonecznionych krajach położonych blisko równika. Firma zwiększa skalę produkcji, jest w trakcie budowy nowej fabryki.
Hodowla mikroalg żyłą złota dla Islandczyków
Potrajamy naszą produkcję i będziemy produkować 100 ton biomasy, co daje nam około 5 tys. kilogramów czystej astaksantyny - powiedział Halldorsson.
Według wizji rządu innowacja to nie jedynie warty rozwijania sektor, ale także podstawa wszystkich branż. Państwo zwraca firmom część kosztów badań, a także pozwala indywidualnym inwestorom na odliczenie od podatku 75 proc. ich inwestycji w innowacyjne firmy, do 15 mln koron islandzkich. W planach jest też ułatwienie zatrudniania "zagranicznych specjalistów" i zmniejszenie biurokracji. Ma to być odpowiedź na apel firm technologicznych, które potrzebują pracowników.
- Widzimy wiele możliwości w rozwoju IT, biotechnologii i technologii zdrowotnej, ale potrzeba nam doświadczonych specjalistów - zaznaczył Sigridur Mogensen, dyrektor ds. branż kreatywnych Federacji Przemysłu Islandzkiego.