"Jesień reform". Nowy plan kanclerza. W koalicji wrze
Kanclerz Niemiec, Friedrich Merz, planuje ambitne reformy gospodarcze i podatkowe, które mogą wywołać spory w koalicji z SPD. Jego działania mają na celu ożywienie gospodarki i reformę państwa opiekuńczego.
Kanclerz Friedrich Merz ogłosił plan reform, które mają zreformować niemieckie państwo opiekuńcze i ożywić gospodarkę. Jego propozycje obejmują zmiany podatkowe oraz inwestycje w infrastrukturę. Jednak te ambitne plany mogą napotkać opór ze strony koalicyjnej Socjaldemokratycznej Partii Niemiec (SPD).
Niemiecka gospodarka stoi przed poważnymi wyzwaniami. Trzeci rok z rzędu nie odnotowano wzrostu PKB, a system emerytalny nie nadąża za zmianami demograficznymi. Dodatkowo, budżet federalny ma dziurę wynoszącą ok. 172 mld euro na lata 2027–2029.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zaczynał od zera. Dziś zarabia miliony na turystyce - Maciej Nykiel w Biznes Klasie
Merz zdaje sobie sprawę z trudności, jakie mogą wyniknąć z różnic w koalicji. Przykładem jest spór o sędziego Federalnego Trybunału Konstytucyjnego, który przypominał problemy poprzedniego rządu Olafa Scholza. Mimo to, Merz nie zamierza rezygnować z reform.
Dylematy polityczne
Kanclerz musi balansować między zadowoleniem konserwatywnej bazy CDU a utrzymaniem koalicji z SPD. Oliver Lembcke, politolog z Uniwersytetu w Bochum, uważa, że Merz jest zależny od SPD, ponieważ nie ma innych większości w parlamencie.
CDU wykluczyła koalicję z Alternatywą dla Niemiec i partią Lewica, co daje SPD prawo weta wobec propozycji Merza. To stawia kanclerza w trudnej sytuacji, gdzie kompromis wydaje się nieunikniony.
Spadające poparcie
Popularność Merza spadła, co pokazują sondaże. W sierpniu zadowolenie z jego polityki wyniosło tylko 32 proc., co jest spadkiem o 10 punktów procentowych w porównaniu z poprzednim miesiącem. Wyborcy są rozczarowani brakiem realizacji obietnic dotyczących obniżenia podatków od energii.
Mimo trudności, Merz i lider SPD, Lars Klingbeil, starają się utrzymać dobre relacje robocze. Obaj podkreślają potrzebę kompromisu, co może być kluczowe dla przyszłości koalicji.