Kończy im się czas. Rząd zapowiada dofinansowanie wymiany tachografów
Został tydzień na wymianę tachografów na urządzenia nowego typu. Około jednej czwartej przedsiębiorców transportowych nie wywiązało się z tego obowiązku, za co grożą im wysokie kary finansowe. Jak pisze "Puls Biznesu", rząd szykuje pomoc w dofinansowaniu, ale nie dla wszystkich.
Termin na wymianę tachografów upływa 18 sierpnia 2025 r. 
W przyszły poniedziałek (18 sierpnia) upływa ostateczny termin na wymianę tachografów na urządzenia nowej generacji. Do końca lipca, jak wynika z badań firmy Inelo, aż 25 proc. przewoźników drogowych nie dopełniło tego obowiązku.
"Ministerstwo Infrastruktury zaproponowało dofinansowanie wymiany tachografów ze środków Krajowego Planu Odbudowy (KPO)" - pisze "Puls Biznesu". Projekt rozporządzenia w tej sprawie mówi o pomocy de minimis na całkowite lub częściowe refinansowanie zakupu nowego tachografu. Jak czytamy, w pierwszej kolejności pomoc ma być skierowana do małych firm z ważną licencją wspólnotową i dysponujących flotą nie większą niż 10 pojazdów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nie miał nic. Dziś prowadzi miliardowy biznes i Widzew Łódź - Robert Dobrzycki w Biznes Klasie
"Granty mają być przyznawane za pośrednictwem Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Wnioski będzie można składać online do 31 sierpnia 2026 r. - czyli do zakończenia realizacji KPO - lub do wyczerpania środków" - dodaje "PB". Koszt wymiany jednego tachografu to około 4-5 tys. zł netto. Wysokość wsparcia dla firm nie jest jeszcze znana. Projekt rozporządzenia Ministerstwa Infrastruktury jest obecnie na etapie konsultacji społecznych.
Od 19 sierpnia 2025 r. każda ciężarówka wożąca towary w transporcie międzynarodowym musi być wyposażona w tachograf nowego typu. Komisja Europejska już w kwietniu poinformowała, że kolejnego okresu przejściowego nie będzie. Firmom, które nie wywiążą się z tego obowiązku, grozi utrata możliwości realizacji przewozów międzynarodowych, ale także kary finansowe. Mandat za stary tachograf w Polsce to nawet 12 tys. zł, a poza granicami Polski kara może wynieść nawet kilkadziesiąt tysięcy euro.
