Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. WZI
|

Kopalnia Turów. Dworczyk: "Obie strony chcą porozumienia"

11
Podziel się:

- Zarówno my, jak i nasi partnerzy czescy chcemy zakończyć spór w sprawie kopalni Turów - zapewniał w poniedziałek w Radiu Zet szef KPRM Michał Dworczyk. Trwają prace nad porozumieniem między Polską a Czechami.

Kopalnia Turów. Dworczyk: "Obie strony chcą porozumienia"
KWB Turów. Rząd próbuje dogadać się z Czechami. (Wikimedia Commons, Anna Uciechowska, CC BY-SA 3.0)

Czeski rząd zapowiedział niedawno, że nie wycofa skargi z TSUE w sprawie kopalni Turów i będzie wnioskować o 5 mln euro kary za każdy dzień zwłoki w wykonaniu przez Polskę postanowienia Trybunału o wstrzymaniu wydobycia w kopalni odkrywkowej węgla brunatnego Turów.

- Trzeba podkreślić, że równolegle trwają prace pomiędzy MSZ, ministrem klimatu oraz innymi resortami zaangażowanymi w rozwiązanie tego problemu i trwa praca nad porozumieniem polsko-czeskim, które, jesteśmy przekonani, doprowadzi do zakończenia tego sporu - powiedział Dworczyk.

Zapewnił też, że obie strony podejmują teraz wszystkie niezbędne kroki prawne, które pomogą w rozwiązaniu sporu. Do takich kroków należy właśnie wniosek o zapłatę za każdy dzień pracy kopalni. Jak twierdzi szef KPRM, nie ma to wpływu na negocjacje w sprawie porozumienia.

Zobacz także: Kopalnia Turów. Semeniuk: Prawo unijne jest podrzędne wobec polskiego

- Zarówno my, jak i nasi partnerzy czescy chcemy zakończyć jak najszybciej ten spór zawierając porozumienie. To porozumienie jest procedowane, ministrowie właściwie są w bezpośredni i wierzę, że w najbliższych dniach będziemy przybliżać się do zrealizowania tej międzynarodowej umowy - powiedział Dworczyk.

Tymczasem związki zawodowe górników zapowiadają protesty przeciwko zamknięciu kopalni.

- Nawet Hitchcock by tego lepiej nie wymyślił. Nie mogę wyjść z podziwu nad zawziętością Czechów. Ugoda jest konieczna i to szybko - mówi Radiu ZET Bogumił Tyszkiewicz z Niezależnego Związku Zawodowego Górników KWB Turów. - Nie dopuszczam innego rozwiązania, jak ugoda. Dla mnie to jest takie nieludzkie, karygodnie i nieunijne wcale, żeby zamykać zakład, który stanowi podstawę bytu całego regionu.

W środę w Warszawie górnicy będą protestować przed Przedstawicielstwem Komisji Europejskiej w Polsce, Ministerstwem Aktywów Państwowych i Kancelarią Premiera.

- Jedziemy na Warszawę w obronie polskiej energetyki, opartej na własnych zasobach. Nie możemy stracić suwerenności energetycznej. Oczekujemy od naszego rządu rozstrzygnięcia na korzyść obywateli - mówi Tyszkiewicz.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(11)
welarg
3 lata temu
"- Jedziemy na Warszawę w obronie polskiej energetyki, opartej na własnych zasobach." Polskie zasoby w zakresie węgla brunatnego są na wyczerpaniu. Węgiel kamienny importujemy z Rosji. "Żadne krzyki i płacze nic tu nie pomogą" - jak powiedział Wielki Sternik.
OLA
3 lata temu
wszystkim ---czechom, danii, nie podoba się że POLSKA SIĘ ROZWIJA, wszystkim to przeszkadza, niemcom wolno, ale polakom juz nie czy to nie dyskryminacja, a może coś więcej?
jerzy
3 lata temu
Jak unijne prawo jest podrzędne względem polskiego tak polskie prawo jest podrzędne względem mojego.
Jarek
3 lata temu
Po co do Warszawy, nie lepiej zablokować granicy z Czechami ?
polak
3 lata temu
dlaczego na Warszawę jedźcie na Pragę