Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Paweł Orlikowski
|
aktualizacja

Koronawirus. Będą nowe zakazy? Emilewicz: to bardzo możliwe

10
Podziel się:

Jeszcze w czwartek rząd będzie ogłaszał dalsze decyzje związane z pandemią koronawirusa w Polsce. - Nie zdziwiłoby mnie rozszerzenie restrykcji - powiedziała Jadwiga Emilewicz, była wicepremier.

Koronawirus. Będą nowe zakazy? Emilewicz: to bardzo możliwe
Możliwe rozszerzenie restrykcji związanych z pandemią koronawirusa (Flickr, Kancelaria Premiera)

- Czekamy na konferencję premiera. Europa przygotowuje się do szczepień, nie byłabym zaskoczona, gdyby restrykcje w Polsce zostały dziś zaostrzone - powiedziała w Polsacie News Jadwiga Emilewicz, była wicepremier i minister rozwoju, obecnie posłanka PiS.

Pytana o kryzys związany z epidemią odparła, że dane makroekonomiczne są dla nas korzystne, a w październiku i listopadzie odnotowano kolejne rekordowe wzrosty.

- Spływają dobre dane dotyczące eksportu, z rynku budownictwa, także z rynku mieszkaniowego. Szacunki z początku roku - mimo pandemii - spełniają się, a poziom bezrobocia jest niższy niż zakładaliśmy na początku pandemii - stwierdziła Emilewicz.

Zobacz także: „Ryzyko, czyli na co się przygotować, żeby zarobić?” Webinar mBank odc. 3

Pytana o zbliżające się ferie zimowe, była wicepremier powiedziała, że sytuacja hotelarzy jest bardzo trudna. Trzeba jednak poczekać na oficjalne komunikaty rządu.

Zasugerowała jednak możliwość zaostrzania obostrzeń. - Mamy przed sobą plan szczepień i chcemy, żeby były dostępne dla jak największej liczby Polaków - powiedziała.

Jak dodała, wątpliwości Polaków do sczepień są "bardzo trudne do zrozumienia". Przekonywała, że szczepionki przeszły "wiele badań klinicznych". - Jeśli chcemy mówić o koronawirusie w czasie przeszłym dokonanym, to musimy się szczepić - stwierdziła.

Fundusz odbudowy

Posłanka PiS Jadwiga Emilewicz była też pytana w Polsacie News o unijny fundusz odbudowy i powiązanie go z praworządnością.

- Warunkowość będzie związana tylko i wyłącznie z ewentualnym naruszeniem interesu finansowego Unii Europejskiej, a my z tym nigdy nie mieliśmy problemów - powiedziała.

Jak dodała, znaczenie tzw. miękkiego prawa w UE stale rośnie. Jej zdaniem, konkluzje są coraz bardziej ważne i przekładają się na twarde prawo. - Takich przykładów jest dużo. To konkluzje zobowiązują Komisję Europejską do przygotowania aktów wykonawczych - podkreśliła Emilewicz.

- Parlament Europejski chce wrócić do ustaleń sprzed szczytu, ale do tego powrotu nie ma. Jeśli nie będzie nieprawidłowości związanych z wydatkowaniem, nie będziemy musieli się martwic o wypłatę pieniędzy - zapewniła.

Załatwiła pracę kolegom?

Byli wiceministrowie rozwoju Krzysztof Mazur i Robert Nowicki, tym samym byli podwładni Emilewicz, odeszli z rządu razem z nią. Razem też opuścili Porozumienie Jarosława Gowina.

Była wicepremier została zapytana w Polsacie News, czy miała wpływ na zatrudnienie kolegów. Przypomnijmy, ci nie pozostali długo bez pracy. Tuż po rozstaniu z rządowymi stanowiskami Mazur trafił do PKO Banku Polskiego, a Nowicki do Banku Gospodarstwa Krajowego

- Jakaś niepoważna historia. Są to bardzo kompetentne osoby, które poradzą sobie na rynku, na którym radziły sobie już przed karierą polityczną - zapewniła Jadwiga Emilewicz.

- Z tego co wiem, to nie Krzysztof Mazur szukał pracy w PKO BP, tylko została mu ona zaproponowana. Z kolei główne źródło dochodu Roberta Nowickiego od kilku tygodni pochodzi z rynku prywatnego. Naprawdę nie miałam z tym nic wspólnego - dodała.

Co z aborcją?

Pytana o ustawę dot. aborcji i stanowisko prezydenta Andrzeja Dudy, odparła, że ustawa cały czas jest w Sejmie, ale prace nad nią nie ruszą dopóki nie zostanie opublikowany wyrok Trybunału Konstytucyjnego.

Przypomnijmy, orzeczenie TK to zerwanie z tzw. kompromisem aborcyjnym. Wyrok sędziów trybunału Julii Przyłębskiej sprawił, że na ulice polskich miast wyszły setki tysięcy osób. Za największe akcje protestacyjne odpowiada Ogólnopolski Strajk Kobiet.

- Wyrok jest znany, prędzej czy później zostanie opublikowany. Dopiero po tym będzie można zająć się projektem prezydenta Andrzeja Dudy. Nie ma tu miejsca na inne wytrychy - podkreśliła Jadwiga Emilewicz.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(10)
Wilk Morski
3 lata temu
Nie istnieją antybiotyki na covida i z tej samej przyczyny szczepionki . Covid nie jest grypą ! To taki sam absurd jak oczekiwać że wymyślą szczepionki na katar albo na kaszel . Dlaczego nie notuje się ponownych ataków grypy Hiszpanki ? Nawet a stosunku do osób które nigdy na to nie chorowały i nie było takich przypadków u ich rodziców? Czy daje to coś Państwu do myślenia? Czy zatem ogólnie są potrzebne szczepionki? kiedy np na wymienione organizm może tylko raz chorować a każde następne zarażenie może jedynie dotyczyć zmutowanych wersji. Ta pseudo szczepionka to roztwór Windowsa Mobile 666 wzbogacona czipami. Lepiej zapytajmy Weterynarza Niedzielskiego czy covid19 uprawia Windsurfing że tak z falami faluje a grupa Hiszpanka pewnie pływać nie umie !
wisus54
3 lata temu
Beata Szydło była trzecią kobietą premierem polskiego rządu nie pierwszą Pani Emilewicz
wisus54
3 lata temu
Po Hannie Suchockiej była jeszcze przed Beatą Szydło Pani Ewa Kopacz. O czym też nie pamiętała Pani Jadwiga choć to nie tak odległe czasy.
Dosyć
3 lata temu
"Jeśli chcemy mówić o koronawirusie w czasie przeszłym dokonanym, to musimy się szczepić" ,MUSIMY ,no tak ,tylko tego chce pis od początku tej ściemy ,żebyśmy wszyscy skończyli pod ziemią po tej "szczepionce" ,w której są białka HIV ,białka kiły i substancje promieniotwórcze - potwierdzone dane. Dalej im wierzcie w to co gadają
Dosyć
3 lata temu
"Jeśli chcemy mówić o koronawirusie w czasie przeszłym dokonanym, to musimy się szczepić" ,MUSIMY ,no tak ,tylko tego chce pis od początku tej ściemy ,żebyśmy wszyscy skończyli pod ziemią po tej "szczepionce" ,w której są białka HIV ,białka kiły i substancje promieniotwórcze - potwierdzone dane. Dalej im wierzcie w to co gadają