Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Karolina Wysota
|

Kosmiczny śmietnik rośnie. Szef ESA apeluje o globalne przepisy

3
Podziel się:

Na orbicie krąży ponad 40 tys. fragmentów kosmicznych śmieci, które w razie zderzenia mogą wyrządzić poważne szkody satelitom lub stacjom kosmicznym. Potrzebujemy międzynarodowego prawa, które ureguluje te kwestie – apeluje szef Europejskiej Agencji Kosmicznej Josef Aschbacher.

Kosmiczny śmietnik rośnie. Szef ESA apeluje o globalne przepisy
Przybywa śmieci w kosmosie. Potrzebujemy międzynardowych przepisów dotyczących spowodowanych przez nie szkód (Getty Images, janiecbros)

– Nie istnieje żadne międzynarodowe prawo regulujące kwestie szkód, jakie mogą wyrządzić śmieci kosmiczne – powiedział w rozmowie z PAP dyrektor Europejskiej Agencji Kosmicznej (ESA) Josef Aschbacher. I dodał, że wiele krajów i instytucji dostrzega pilną potrzebę stworzenia globalnych regulacji dotyczących przestrzeni kosmicznej.

Szef ESA wskazał, że niektóre przepisy dotyczące przestrzeni kosmicznej mają prawie 60 lat. Np. nadal obowiązuje jeden z pierwszych w historii traktatów kosmicznych "Układ o zasadach działalności państw w zakresie badań i użytkowania przestrzeni kosmicznej łącznie z Księżycem i innymi ciałami niebieskimi" z 1967 r. Stanowi m.in., że przestrzeń kosmiczna powinna być dostępna dla wszystkich i nie można przejąć na własność jej ani znajdujących się w niej ciał niebieskich.

– Rzeczywistość jednak bardzo zmieniła się od tamtego czasu. Mamy nowe technologie i o wiele więcej satelitów niż w latach 60. albo 70. Trwają więc dyskusje na temat aktualizacji lub stworzenia nowych aktów prawnych – stwierdził szef ESA.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Od zera do miliardów złotych. Zdradza swoją żelazną zasadę

Prawo a postęp technologiczny

Jednym z najpoważniejszych wyzwań – zdaniem szefa ESA – są dziś śmieci kosmiczne – fragmenty starych satelitów i rakiet, które poruszają się po orbicie z prędkością dochodzącą do 27 tys. km na godzinę.

Po orbicie krąży ponad 40 tys. fragmentów o rozmiarze 10 cm i większych. Nie istnieje żadne prawo na poziomie międzynarodowym, które regulowałoby kwestie ewentualnych szkód, jakie mogłyby wyrządzić, gdyby uderzyły w satelitę lub stację kosmiczną – podkreślił Aschbacher.

Jak przypomniał, pionierem w działaniach na rzecz uporządkowania przestrzeni kosmicznej jest Europejska Agencja Kosmiczna. W 2022 roku ESA ustanowiła Zero Debris Charter – dobrowolną regulację, zgodnie z którą satelity po zakończeniu swojej misji mają być deorbitowane. Aschbacher powiedział, że do tej pory kartę podpisało ok. 150 sygnatariuszy – głównie z Europy, ale także z Nowej Zelandii czy Meksyku. Jednym z nich – wskazał – jest Amazon, który rozwija konstelację satelitów Kuiper.

Zero Debris Charter

Zero Debris Charter ma doprowadzić do tego, by do 2030 roku przestrzeń okołoziemska była wolna od śmieci. Według szefa ESA ten dokument może stać się fundamentem dla międzynarodowych zasad korzystania z przestrzeni kosmicznej. Przygotowali go inżynierowie, naukowcy, prawnicy i eksperci ds. polityki. Wiele państw uznaje konieczność jak najszybszego stworzenia obowiązujących przepisów.

Jak zaznaczył, obecnie istnieją mechanizmy monitorowania satelitów, ale nie są one uregulowane prawnie. To działania operacyjne podejmowane indywidualnie przez operatorów. Ponieważ wiemy, jakie satelity krążą w przestrzeni i gdzie się znajdują, dzięki temu możliwe jest unikanie kolizji poprzez manewry zmieniające trajektorie – wyjaśnił Aschbacher.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(3)
WYRÓŻNIONE
Ryszard
3 tyg. temu
należy wysłać tam ostatnie pokolenie aby się do czegoś przylepili
Basia
3 tyg. temu
Jestem bardzo zadowolona z nauki w Studium Pracowników Medycznych i Społecznych na kierunku Technik farmaceutyczny: Zielarstwo, dermokonsultacja, homeopatia – zdobyłam tu wiedzę, która naprawdę się przydaje w aptece i w życiu.
Zifer
3 tyg. temu
NIE ma czegos takiego jak wymyslona ...orbita! to jest notka ktora ma wybielic zamydlic przyszle incydenty z upadkiem rakiet dronow itp na tereny innych krajow, przyklad uklrainska rakieta spada na teren Polski a balwany nie Polacy POlityczni kreca i matacza spoleczenstwo