Kubański reżim ogranicza dostęp do internetu. Dwie emerytury za 3 GB 

Kubański reżim drastycznie podniósł ceny za internet, co wywołało falę protestów na wyspie. Nowe taryfy są praktycznie nieosiągalne dla wielu obywateli, co ogranicza ich dostęp do informacji i kontaktów z rodziną za granicą. Wyjątkiem są studenci, którzy wywalczyli ulgę dla siebie.

Views and People of Havana, Cuba
HAVANA, CUBA - DECEMBER 28: A Cuban cycle-taxi driver plays with his son as his wife uses her cellphone at a WiFi point on December 28, 2015 in ciudad vieja Habana, the old city of Havana, Cuba. In June 2015, the Cuban state installed 35 WiFi stations throughout the country which are accessed with the use of a pre-paid cards. (Photo by David Silverman/Getty Images)
David Silverman
wi-fiKubański reżim praktycznie odcina społeczeństwo od internetu
Źródło zdjęć: © Getty Images | 2015 David Silverman
Jacek Losik
oprac.  Jacek Losik

Od początku czerwca kubański rząd wprowadził drastyczne podwyżki cen za dostęp do internetu. Państwowy monopolista Etecsa ograniczył miesięczny pakiet danych do 6 GB za 360 pesos.

Dodatkowe 3 GB kosztują teraz 3360 pesos (525 zł), co jest równowartością dwóch przeciętnych emerytur (1524 pesos), jak podaje "Gazeta Wyborcza". To też 40 proc. więcej niż płaca minimalna na Kubie (2100 pesos).

"Kubańczycy korzystający z internetu, przede wszystkim za pośrednictwem telefonów komórkowych, zużywają przeciętnie prawie 10 giga danych miesięcznie. Z ponad 9,5 mln Kubańczyków podłączonych to sieci jest 7,3 mln obywateli" - zwraca uwagę dziennik.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Co najmniej 5 mld zł z dywidend ze spółek Skarbu Państwa. Minister ujawnia

Podwyżki wywołały falę protestów w internecie, gdzie Kubańczycy wyrażają swoje niezadowolenie. Sieć jest dla nich m.in. kluczowym narzędziem komunikacji z rodziną za granicą oraz źródłem informacji niezależnych od reżimu. Jedynie studenci zachowali jednak możliwość zakupu danych po starych cenach.

Ekonomiczne motywy podwyżek

Rząd tłumaczy podwyżki spadkiem dochodów Etecsa, które zmniejszyć się miały z 800 mln dolarów w 2020 r. do 112 mln w 2023 r. Jednakże, jak podaje "Miami Herald", kontrolowana przez wojskową nomenklaturę firma RAFIN i główny udziałowiec Etecsa posiada na kontach 407 mln dolarów.

Podwyżki cen internetu mogą pogłębić kryzys gospodarczy na Kubie, który według prognoz CEPAL ma się pogłębić o 0,3 proc. w 2025 r. Ograniczony dostęp do internetu utrudnia działalność drobnych przedsiębiorców, którzy polegają na mediach społecznościowych do promocji swoich usług.

Kubańskie zgromadzenie ludowe nie zareagowało na pytania dotyczące finansów Etecsa. Kubańczycy protestują ponadto w związku z brakami w dostawach prądu, żywności i leków.

Wybrane dla Ciebie
Unijne dotacje dla kolei pod znakiem zapytania
Unijne dotacje dla kolei pod znakiem zapytania
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 05.12.2025
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 05.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 05.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 05.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 05.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 05.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 05.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 05.12.2025
Pozwolenie na pracę w USA. Urząd ogłosił zmiany
Pozwolenie na pracę w USA. Urząd ogłosił zmiany
Sala za 300 mln dolarów na 1000 osób. Trump zatrudnił nowego architekta
Sala za 300 mln dolarów na 1000 osób. Trump zatrudnił nowego architekta
Na Wyspach chcą przekazać miliardy Ukrainie z zamrożonych rosyjskich aktywów
Na Wyspach chcą przekazać miliardy Ukrainie z zamrożonych rosyjskich aktywów
170 tys. zł odprawy i urlop. Sejm przyjął ustawę
170 tys. zł odprawy i urlop. Sejm przyjął ustawę
Wiceprezydent USA ostrzega UE przed nałożeniem kary na platformę X
Wiceprezydent USA ostrzega UE przed nałożeniem kary na platformę X
Firmowe samochody tylko na prąd? Oto plan UE
Firmowe samochody tylko na prąd? Oto plan UE
Biorą kredyty na wyższe kwoty niż Polacy. "To zaskakujące"
Biorą kredyty na wyższe kwoty niż Polacy. "To zaskakujące"