Kuszenie Warszawy. Możemy wyciągnąć najwięcej z Zielonego Funduszu Klimatycznego
Dotychczasowe argumenty nie zadziałały, więc Unia Europejska chce skłonić Polskę do większych wysiłków na rzecz ochrony środowiska, oferując jej niemałe pieniądze.
Unia Europejska złożyła Polsce ofertę, nad którą naprawdę warto się zastanowić. Inwestycjami za 27 mld euro chce zachęcić Warszawę do tego, by wzorem innych państw UE próbowała wyeliminować emisje dwutlenku węgla.
Pieniądze pochodzą z wartego 100 mld euro Funduszu Sprawiedliwej Transformacji, który ma finansować zieloną przemianę państw członkowskich Unii Europejskiej. Polska, która opiera 80 proc. swojej produkcji energetycznej na węglu, miałaby otrzymać jedną czwartą przewidzianej w Mechanizmie kwoty – dowiedział się serwis informacyjny Bloomberg News.
Mechanizm jest częścią Europejskiego Zielonego Ładu, czyli strategii, która obejmuje bardzo wiele obszarów jak na przykład energetykę, rolnictwo i transport. Plan przewiduje, że do połowy XXI w. Unia Europejska osiągnie zerową emisję netto gazów cieplarnianych stając się dzięki temu pierwszym neutralnym klimatycznie kontynentem.
Na tym rynku działają legendy. Polska firma coraz bardziej się rozpycha
Polska co do zasady zgadza się z tym, że cel jest ważny, ale zapowiedziała też na grudniowym spotkaniu szefów państw, że nie jest tego celu w stanie zrealizować w tym samym czasie co pozostałe państwa.
- Polska dokonała ogromnych zmian w celu zmniejszenia emisji CO2 i wprowadziła programy takie jak Czyste Powietrze – przypomniał premier Morawiecki przed rozpoczęciem wczorajszych obrad Rady Europejskiej.
W rozmowie z dziennikarzami zapewnił, że Polska będzie dążyć do jak najszerszej neutralności, ale "do osiągnięcia neutralności klimatycznej niektóre państwa członkowskie będą potrzebowały więcej czasu i odpowiednich inwestycji" oraz, jak dodał, koszt transformacji musi być sprawiedliwie rozłożony.
- W kwestii klimatu przede wszystkim trzeba wziąć pod uwagę odmienny punkt startu Polski i niektórych innych krajów, jeśli chodzi o redukcję emisji – podkreślił szef polskiego rządu. Zwrócił przy tym uwagę, że rząd musi uwzględniać wszystkie koszty transformacji energetycznej, w tym społeczne i gospodarcze.
Polska miałaby więc być największym beneficjentem Mechanizmu, ale skorzystają na nim również Niemcy i Rumunia.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
