Lewica obiecuje 300 tys. nowych mieszkań i "żłobkowe"

- Musimy zmienić sposób myślenia o mieszkalnictwie i rozpocząć wielki program społecznego budownictwa. Czas, w którym państwo zachęca do brania jeszcze więcej kredytów na jeszcze droższe mieszkania, jest już za nami. - zapowiedziała na konferencji programowej Magdalena Biejat.

- W ciągu jednej kadencji oddamy 300 tys. nowych mieszkań. To ambitny, ale realny cel. Te mieszkania mają być dostępne nie tylko dla osób najmniej zarabiających, ale też dla klasy średniej - obiecała Lewica.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Posłanka dodała, że "to największy w historii III RP program budownictwa społecznego". - Będziemy go realizować w ścisłej współpracy z samorządami na zasadzie: państwo płaci, samorządy budują mieszkania na wynajem - mówiła.

Lewica w tym celu chce powołać Ministerstwo Mieszkalnictwa.

- Ministerstwo będzie odpowiadać za wszystkie programy związane z mieszkalnictwem, za racjonalne zagospodarowanie ogromnych środków, które zainwestujemy w ten sektor - dodała parlamentarzystka Lewicy.

- W Polsce rodzi się coraz mniej dzieci. By zachęcić młode pary do posiadania dzieci, państwo musi być wsparciem. 500 plus jest OK, ale to nie wystarczy. Państwo musi zapewnić bezpłatną opiekę na dziećmi, gdy mamy wracają do pracy - powiedział europoseł Robert Biedroń na konwencji programowej.

Pieniądze przeznaczone na ten cel nazwał "żłobkowym".

Lewica obiecuje także 2 mld zł na kształcenie zawodowe - tam gdzie brakuje wykwalifikowanych pracowników. Partia obiecuje także, że odblokuje pieniądze z KPO.

Odblokowanie KPO to impuls inwestycyjny i wsparcie dla małych przedsiębiorców i pracowników. To pieniądze, które się nam po prostu należą. Tylko w tym przypadku nie nam - władzy jak chciałaby Beata Szydło, ale nam Polkom i Polakom - przekonywał Biedroń.

Lewica zaproponowała także wykorzystanie 22 mld z KPO na wsparcie małych biznesów takich jak fryzjer, piekarz czy lokalna restauracja.

Polityk obiecał także, że Lewica uprości prawo podatkowe, a każda zmiana będzie miała półroczne vacatio legis. - Dzisiejsza ustawa o CIT była zmieniana 272 razy i wydano do niej 124 rozporządzenia. Ktoś musi zatrzymać tę karuzelę zmian - wyliczał europoseł.

Lewica uważa, że urządzenia OZE: wiatraki, panele fotowoltaiczne, powinny być produkowane w Polsce, aby pomóc polskim przedsiębiorcom.

- Chcemy zmodernizować stare i budować nowe linie przesyłowe. W najbliższych 10 latach konieczne jest przeznaczenie 40 mld zł na budowę 4 tysięcy kilometrów linii. Przeznaczymy 100 proc. środków ze sprzedaży certyfikatów CO2 na inwestycje infrastrukturalne w energetyce - zapowiedział Włodzimierz Czarzasty.

Lewica obiecała, że jak będzie rządzić, to przeznaczy co najmniej 2 proc. PKB na badania i rozwój. W pierwszym roku to będzie blisko 70 mld złotych.

- Zbudujemy nowoczesne fabryki leków w Polsce. Jest 4,4 tysiąca leków refundowanych. 25 z nich jest produkowanych z substancji czynnych wytwarzanych w Polsce, Trzeba to zmienić - przekonywał lider Lewicy.

Lewica chce także zwiększyć udział samorządów w PIT i CIT, aby "pieniądze zostały bliżej mieszkańców".

- Karuzela zmian w prawie szkodzi całej gospodarce, dlatego chcemy, aby każda ustawa była konsultowana ze związkami zawodowymi - zapowiedział Dariusz Standerski, dyrektor legislacji Lewicy.