Lotnisko w Radomiu ruszyło po czwartkowej katastrofie
Lotnisko Warszawa-Radom zostało operacyjnie uruchomione w poniedziałek o godz. 17 z ograniczonymi parametrami dla drogi startowej - poinformowała PAP rzeczniczka Polskich Portów Lotniczych Anna Dermont. Lotnisko było zamknięte od czwartkowego wieczoru, kiedy to wojskowy samolot F-16 rozbił się na drodze startowej w czasie przygotowań do pokazów AirShow.
W czwartek po godz. 19 podczas ćwiczeń przed AirSHOW w Radomiu rozbił się samolot F-16. Pilot, mjr Maciej "Slab" Krakowian, nie przeżył. W sobotę rzecznik Prokuratury Okręgowej prok. Piotr Antoni Skiba poinformował, że zakończyły się czynności oględzin pasa startowego i terenu przyległego na lotnisku w Radomiu oraz części samolotu. Zaznaczył, że teren został przekazany przez prokuratorów wojskowych władzom lotniska, "w których gestii jest dokonanie ustaleń co do możliwości korzystania w sposób bezpieczny z pasa startowego".
W poniedziałek rzeczniczka Polskich Portów Lotniczych Anna Dermont poinformowała, że lotnisko zostało operacyjnie uruchomione o godz. 17 z ograniczonymi parametrami dla drogi startowej. Wyjaśniła, że że od momentu przekazania drogi startowej zarządzającemu trwały analizy stanu technicznego pasa startowego i infrastruktury lotniskowej przy udziale ekspertów Polskich Portów Lotniczych oraz Instytutu Badawczego Dróg i Mostów.
- W ich wyniku opracowano plan działania mający na celu przywrócenie całkowitej sprawności operacyjnej lotniska. Aktualnie wykonany został pierwszy etap tych działań, który umożliwił wznowienie operacji. W następnych etapach przywrócona zostanie pełna dostępność portu - wyjaśniła.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zaczynał od zera. Dziś zarabia miliony na turystyce - Maciej Nykiel w Biznes Klasie
Jak jednocześnie podkreśliła, szczegółowe decyzje o realizacji poszczególnych lotów leżą w gestii danej linii lotniczej, dlatego PPL prosi wszystkich pasażerów o bieżące sprawdzanie statusu rejsów bezpośrednio u przewoźnika.
- Podkreślamy, że wszystkie działania zarządzającego lotniskiem mają na względzie przede zapewnienie najwyższego poziomu bezpieczeństwa odbywających się na nim operacji. Udostępniona infrastruktura lotniskowa jest pod stałym nadzorem służb technicznych i jest dopuszczona do bezpiecznego wykonywania operacji - zaznaczyła rzeczniczka Polskich Portów Lotniczych.
Oględziny na obszarze większym, niż pierwotnie zakładano
W sobotę rzecznik Prokuratury Okręgowej prok. Piotr Antoni Skiba mówił, że czynności oględzin i zabezpieczenia materiału dowodowego objęły teren zdecydowanie większy, niż pierwotnie zakładano. Było to możliwe dzięki pełnej współpracy członków Komisji Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego, prokuratorów wojskowych z Warszawy i Lublina oraz funkcjonariuszy Żandarmerii Wojskowej m.in. z Warszawy, Lublina, Przasnysza, Krakowa, Łasku oraz Bydgoszczy.
W sobotę oględziny wsparte zostały przez prawie 200 żołnierzy WOT, którzy tyralierą przeszukiwali zielone tereny przy pasie startowym, oraz kilkudziesięciu saperów ze specjalistycznym sprzętem.
- Wszystkie części wraku samolotu zostały przeniesione w ustalone miejsce - przekazał prok. Skiba. Poinformował również, że aktualnie prokuratura planuje pozyskanie niezbędnych opinii oraz dalszego materiału dowodowego.
Według prok. Skiby najbliższy briefing lub komunikat w tej sprawie zostanie przekazany nie wcześniej niż w środę w godzinach popołudniowych, po wstępnym podsumowaniu przeprowadzonych czynności procesowych oraz po rozmowach z członkami Komisji Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego, z którymi - jak ocenił - współpraca przebiega w sposób wzorowy i niezwykle profesjonalny.