Ministerstwo chce rewolucji w płacach. "Wprowadzimy zasadę jawności wynagrodzeń"
Wprowadzenie jawności wynagrodzeń, zmiana definicji mobbingu oraz wliczenie umowy-zlecenia i działalności gospodarczej do stażu pracy - to jedne z priorytetów ministerstwa pracy, na które wskazała w wywiadzie dla PAP szefowa MRPiPS Agnieszka Dziemianowicz-Bąk.
Ministra rodziny, pracy i polityki społecznej wymieniła najważniejsze zmiany, które są planowane w resorcie. Wskazała, że oprócz pilotażu skróconego czasu pracy w resorcie trwają prace nad wprowadzeniem jawności wynagrodzeń, która ma przyczynić się do likwidacji luki płacowej między kobietami a mężczyznami.
Ujawnianie wysokości płac. Ministra zapowiada zmianę
- Niestety wciąż w Polsce, tak jak w wielu państwach Europy, borykamy się z problemem, że pani Joanna, pracując na tym samym stanowisku, z takim samym zakresem obowiązków jak pan Jan, zarabia o kilka, kilkanaście procent mniej. I to jest po prostu niesprawiedliwe - uważa ministra.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Będzie kolejne mrożenie cen prądu? "Będziemy rozmawiać na rządzie"
- Wprowadzimy zasadę jawności wynagrodzeń już na etapie ogłoszeń o pracę, tak żeby ta nierówność, która może istnieć i o której wiemy, że istnieje była ujawniona i żeby można było na nią od razu zareagować - podkreśliła Dziemianowicz-Bąk.
Wyraziła nadzieję, że pierwsze rozwiązania w tym zakresie będą wprowadzone ustawą, która przejdzie przez cały proces legislacyjny jeszcze w tym roku. - Cała dyrektywa unijna, która zawiera bardziej techniczne elementy, jak konieczność raportowania, monitorowania tego, jak rozkładają się płace kobiety i mężczyzny, to jest kwestia przyszłego roku. Prace toczą się jednak już teraz tak, żeby jak najszybciej móc ten absurd, który funkcjonuje cały czas także na polskim rynku pracy, zlikwidować - powiedziała.
Te umowy będą się wliczały do stażu pracy
Szefowa MRPiPS podkreśliła, że priorytetem jest także wprowadzenie zmian prawnych, by umowy-zlecenia i działalność gospodarcza wliczały się do stażu pracy.
- Dziś jest tak, że jeżeli po 5, 10, 15, 20 latach prowadzenia swojej własnej działalności gospodarczej, przedsiębiorca decyduje się na zatrudnienie w oparciu o umowę o pracę, zgłasza się do pracodawcy, podpisuje pierwszą w życiu swoją umowę o pracę, to jest przez system i przez tego pracodawcę traktowany jak nowicjusz. To nie jest w porządku - stwierdziła szefowa MRPiPS.
Jak zauważyła, taka osoba nie może wówczas liczyć na dłuższy wymiar urlopu, nagrody jubileuszowe czy na dodatek stażowy.
Przepracowane lata na działalności gospodarczej powinny wliczać się do stażu pracy - podkreśliła Dziemianowicz-Bąk.
Kolejny projekt ustawy, nad którym trwają intensywne prace dotyczy zwiększenie ochrony przed mobbingiem i przemocą w pracy. Szefowa resortu przypomniała, że definicja mobbingu w polskim Kodeksie pracy nie była zmieniana od ponad 20 lat. - Ona jest już przestarzała, bo w ciągu tych 20 lat zmieniła się kultura pracy, zmieniła się świadomość pracowników i pracodawców - zauważyła Dziemianowicz-Bąk.
Poinformowała, że projekt jest już po pierwszym etapie konsultacji.