Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
PGO
|
aktualizacja

Nadpłaty z ZUS czekają. Ostatni dzwonek dla przedsiębiorców

0
Podziel się:

To już ostatni dzwonek na odzyskanie nadpłat z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. W przyszłym roku przedsiębiorcy stracą możliwość odzyskania co najmniej połowy środków. Od 1 stycznia 2024 płatnicy nie będą mogli bowiem składać korekt deklaracji za okres dłuższy niż pięć lat wstecz.

Nadpłaty z ZUS czekają. Ostatni dzwonek dla przedsiębiorców
W przyszłym roku przedsiębiorcy stracą możliwość odzyskania co najmniej połowy nadpłat z ZUS (Adobe Stock, cys)

W 2023 roku przedsiębiorcy mają ostatnią okazję na odzyskanie z ZUS nadpłat tytułem składki wypadkowej bez ograniczenia okresem rozliczeniowym. Od 2024 r. płatnicy nie będą mogli bowiem składać korekt deklaracji za okres dłuższy niż pięć lat wstecz.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: 25 proc. ostatniej pensji. Taką emeryturę dostaną dzisiejsi 40-latkowie. "Trzeba zmienić myślenie"

W wyniku zmian przedsiębiorcy mogą stracić szansę na odzyskanie co najmniej 50 proc. poniesionych kosztów. Problem dotyczy znaczącej części firm. Według danych ZUS w 2022 r. liczba firm płacących składkę wypadkową równą lub wyższą niż wynika to z ich kodu PKD, wyniosła 70 tys.

Wszelkie rozliczenia nadpłat z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych poprzedzane są korektą dokumentów rozliczeniowych. W przypadku braku takiej możliwości ewentualne nadpłaty mogą stać się niemożliwe do odzyskania.

To efekt nowelizacji ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych z 2021 r. Zmiana ta ma istotne znaczenie dla pracodawców. Okres, za który mogą odzyskać nadpłaty zostanie mocno zawężony. Aby zdążyć przed wejściem znowelizowanych przepisów w życie, przedsiębiorcy powinni jak najszybciej upewnić się czy w poprzednich latach rozliczali składkę prawidłowo - podkreśla Piotr Radko, dyrektor obszaru kosztów pracy w firmie Ayming Polska.

Najbardziej narażone na straty są branże: przetwórstwa przemysłowego, górnicza i budowlana. Według danych Ayming firmy z tych właśnie sektorów zawyżają swoje zobowiązania wobec ZUS najczęściej. Od początku 2024 r. nie będzie możliwe odzyskanie nadpłat dokonanych wcześniej niż w grudniu 2018. Z każdym kolejnym miesiącem termin ten będzie ulegał przesunięciu.

Jak wskazuje w swoim komunikacie Ayming, w wyniku wprowadzonych zmian potencjał możliwości odzyskania nadpłaconych kwot zmaleje co najmniej o połowę. Przykładowo, wartość będzie spadać:

  • z 200 tys. zł do 100 tys. zł dla firm z 200 pracownikami,
  • z 550 tys. zł do 225 tys. zł dla firm z 500 pracownikami,
  • z 1,3 mln zł do 650 tys. zł dla firm z 1500 pracownikami.

- To kwoty, które z powodzeniem mogą zostać wykorzystane do podniesienia wynagrodzeń, poprawy bezpieczeństwa pracy pracowników lub innych, inwestycji w rozwój biznesu - komentuje Radko. - Szacujemy, że jest to strata rzędu 50 proc. wartości możliwego potencjału. Przewidujemy jednak przypadki, w których odsetek ten będzie jeszcze wyższy, zwłaszcza gdy nadpłaty występowały w odległych latach - dodaje.

Odzyskiwanie nadpłat zamiast podnoszenia cen

Według danych Polskiego Instytutu Ekonomicznego, aż 70 proc. przedsiębiorstw uzasadniało podnoszenie cen swoich produktów i usług coraz wyższymi kosztami pracy. "To zdecydowanie negatywne zjawisko w kontekście budowania konkurencyjności firm zarówno w skali kraju, jak i na rynku międzynarodowym. Odzyskiwanie nadpłat z ZUS to atrakcyjna, nisko kosztowa alternatywa pozwalająca zachować firmom płynność finansową" - czytamy w komentarzu Ayming.

Potencjał na oszczędności wynikające z przeprowadzenia analizy wstecznej składki wypadkowej jest duży. Zgodnie z Polską Klasyfikacją Działalności Gospodarczej, obecna wysokość podstawowej stopy procentowej składki wypadkowej waha się od 0,67 aż do 5 proc. Maksymalna wartość dotyczy działalności usługowych wspomagających górnictwo i wydobywanie, dla których minimalna stopa wynosi z kolei 1,67 proc.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)