Nawozy z Rosji już nie zalewają Polski. Radykalny spadek importu
Nawozy z Rosji przestały zalewać Polskę. W lipcu, miesiącu wdrożenia unijnych sankcji na te towary z Rosji, import nawozów zmniejszył się aż o 75 proc. w porównaniu do czerwca i 52,4 proc. rok do roku - wynika z danych Ministerstwa Finansów oraz Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej.
Analiza IERiGŻ dowodzi, że w lipcu, a więc w pierwszym miesiącu obowiązywania unijnych sankcji na nawozy z Rosji i Białorusi, Polska zaimportowała z zagranicy 304,5 tys. ton nawozów mineralnych, czyli o 45,5 proc. mniej niż w czerwcu.
Najwięcej nawozów, tak jak w poprzednich miesiącach, zaimportowano z Rosji - było to 75,9 tys. ton. Należy jednak zwrócić uwagę na wyraźny spadek importu - w porównaniu z miesiącem poprzednim spadek ten wyniósł 75,5 proc., natomiast w ujęciu rok do roku 52,4 proc." - poinformował Arkadiusz Zalewski, ekspert IERiGŻ.
Nawozy z Rosji przestały zalewać Polskę
Polska sprowadziła w lipcu zaledwie 11 tys. ton nawozów azotowych z Rosji, choć jeszcze w czerwcu było to aż 180,8 tys. ton. W tym segmencie spadek jest najbardziej widoczny, ale - co zaskakujące - w jednej grupie nawozów odnotowano wzrost. "Import nawozów wieloskładnikowych zmalał z 96,5 do 8,7 tys. ton, a potasowych zwiększył się z 46,1 do 56,2 tys. ton" - podkreślił analityk.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pomysł podpatrzył na stołówce. Dziś ma 35 lat i 220 mln zł przychodów - Mateusz Tałpasz
Zaznaczył przy tym, że przyczyn na tak radykalny spadek importu należy dopatrywać się również w innych czynnikach.
"Po części wynika to jednak również z pewnego nasycenia rynku nawozami z tego kierunku na skutek zwiększonego importu w I półroczu 2025 r. Tym bardziej, że niekorzystne tendencje na wielu podstawowych rynkach rolnych, w tym przede wszystkim na rynku zbóż, raczej nie sprzyjają popytowi na nawozy mineralne na krajowym rynku" - podkreślił Arkadiusz Zalewski z IERiGŻ.
W lipcu poza Rosją i Niemcami (drugi największy eksporter do Polski) importowaliśmy nawozy m.in. z Litwy - 33,8 tys. ton, Maroka - 21,2 tys., Algierii - 16,4 tys. ton, Niderlandów - 15,7 tys. ton. Import z Białorusi był znikomy, spadając do poziomu zaledwie 18,6 tony z 6 tys. ton miesiąc wcześniej.
Jak zapowiada się sytuacja w kolejnych miesiącach obowiązywania ceł na wschodnie nawozy sztuczne? "W mojej ocenie w kolejnych miesiącach br. oraz w I półroczu 2026 r. wolumen importu z Rosji może wynosić około 50-80 tys. ton miesięcznie" - ocenia ekspert. Zaznacza, że zmienić się może struktura importowanych nawozów.