Netflix bierze się za udostępniane kody. Właśnie prowadzi testy
Netflix dzielony wśród znajomych? Do tej pory popularny serwis nie miał z tym problemu. Jednak rozpoczął testy, które mogą sugerować, że zajmie się sprawą udostępniania kodów.
Część klientów Netflixa otrzymuje na ekranach komunikat z prośbą o założenie własnego konta, jeśli nie oglądają z subskrybentem - donosi portal CNBC. Okazuje się, że to efekt testów prowadzonych przez portal streamingowy.
Dokładnie brzmi on: "Jeśli nie mieszkasz z właścicielem tego konta, potrzebujesz własnego konta, aby kontynuować oglądanie".
Do tej pory serwis nie szczególnie zwracał uwagę na dzielenie się kodami między znajomymi czy sąsiadami.
Rząd znowu dorzucił 2 mld zł TVP i PR. Gowin: nie mam telewizora
W Polsce również wiele osób obniża sobie koszty wykupując pakiet rozszerzony na kilka ekranów i dzieli się rachunkiem z osobami, które mieszkają czasem nawet w innych miastach.
Jak powszechny jest to sposób? Odpowiedź daje firma badawcza Magid. Według jej danych, co trzeci subskrybent (około 33 proc. wszystkich użytkowników Netflixa) udostępnia swoje hasło co najmniej jednej osobie.
Przedstawiciele Netflixa przekonują, że serwis każdego roku przeprowadza setki testów u wybranych klientów.
"Ten test ma na celu zapewnienie, że osoby korzystające z kont Netflix są do tego upoważnione" - poinformwał w oświadczeniu dla CNBC Netflix.