Nie przyjdziesz na wizytę lekarską? Resort chce za to karać

W rządzie poważnie rozważany jest plan wprowadzenia opłat za nieodwołanie wizyty. Nierzetelni pacjenci musieliby płacić za to nawet 50 zł. Według najnowszych danych w ten sposób przepada nawet 17 mln wizyt rocznie.

Kolejki do specjalistów coraz dłuższe, a Polacy nie stawiają na umówiony termin. Rząd chce wprowadzić za to kary
Źródło zdjęć: © East News | Adam Staskiewicz/East News
Jakub Ceglarz
oprac.  Jakub Ceglarz

Jak informuje "Fakt", pacjenci niestawiający się na wizyty to prawdziwa zmora. Pół biedy, jeśli wcześniej poinformują lekarza i odwołają konsultację. To jednak wyjątki. Wciąż bowiem wielu z nich po prostu nie przychodzi na umówioną godzinę.

Według danych przytaczanych przez dziennik, może chodzić nawet o 17 mln wizyt. A tymczasem wielu pacjentów czeka na wizytę u specjalisty nawet po kilka lat. Część z nich mogłaby skoczyć w zwolnione przez innych miejsca.

– Największy problem dotyczy ambulatoryjnej opieki specjalistycznej, czyli świadczeń realizowanych przez lekarzy specjalistów, do których obecnie kolejki są najdłuższe. Ale zdarza się także, że pacjenci nie stawiają się na umówioną operację – mówi "Faktowi" Renata Jażdż-Zaleska, prezes Specjalistycznego Centrum Medycznego im. św. Jana Pawła II w Polanicy-Zdroju.

Obejrzyj: Podatek handlowy? Nie łudźmy się: będzie drożej

Rząd zastanawia się, czy nie nauczyć Polaków zdrowotnego savoir-vivre'u. Jednym ze sposobów może być na przykład wprowadzenie opłat za nieodwołane przez nich wizyty.

Jak dodaje Jażdż-Zaleska, jest ona zwolenniczką wprowadzenia takich "kar". - Gdyby u nas pacjent musiał zwrócić 2500 zł za zabieg, na który się nie stawił, następnym razem pamiętałby o odwołaniu wizyty - podkreśla szefowa SCM.

Przy 17 mln wizyt rocznie problem staje się spory. – Placówki medyczne od dłuższego czasu zgłaszają nam problem niestawiania się na wizyty u lekarzy specjalistów. Jednym z rozwiązań, jakie postulują, jest wprowadzenie pewnej formy odpłatności, co ich zdaniem pozwoli bardziej zmobilizować do zgłaszania się na wizyty lub choćby wcześniejsze ich odwoływanie – mówi Faktowi wiceminister zdrowia Janusz Cieszyński.

Jak dodał, resort rozważa różne możliwości. Jedną z nich jest wprowadzenie opłaty w wysokości od 20 do 50 zł. Jeśli ktoś nie odwoła wizyty, to ponowna rejestracja będzie go kosztować.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Unijne dotacje dla kolei pod znakiem zapytania
Unijne dotacje dla kolei pod znakiem zapytania
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 05.12.2025
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 05.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 05.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 05.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 05.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 05.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 05.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 05.12.2025
Pozwolenie na pracę w USA. Urząd ogłosił zmiany
Pozwolenie na pracę w USA. Urząd ogłosił zmiany
Sala za 300 mln dolarów na 1000 osób. Trump zatrudnił nowego architekta
Sala za 300 mln dolarów na 1000 osób. Trump zatrudnił nowego architekta
Na Wyspach chcą przekazać miliardy Ukrainie z zamrożonych rosyjskich aktywów
Na Wyspach chcą przekazać miliardy Ukrainie z zamrożonych rosyjskich aktywów
170 tys. zł odprawy i urlop. Sejm przyjął ustawę
170 tys. zł odprawy i urlop. Sejm przyjął ustawę
Wiceprezydent USA ostrzega UE przed nałożeniem kary na platformę X
Wiceprezydent USA ostrzega UE przed nałożeniem kary na platformę X
Firmowe samochody tylko na prąd? Oto plan UE
Firmowe samochody tylko na prąd? Oto plan UE
Biorą kredyty na wyższe kwoty niż Polacy. "To zaskakujące"
Biorą kredyty na wyższe kwoty niż Polacy. "To zaskakujące"