Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. KRO
|
aktualizacja

Nie tylko Twitter. Meta również przymierza się do masowych zwolnień

31
Podziel się:

Ledwie opadł kurz po masowych zwolnieniach w Twitterze, a już media amerykańskie obiegła informacja o redukcji etatów w kolejnym cyfrowym gigancie. Meta, właściciel Facebooka, w środę 9 listopada ma ogłosić największą w historii listę zwalnianych pracowników - wynika z raportu, do którego dotarł "The Wall Street Journal".

Nie tylko Twitter. Meta również przymierza się do masowych zwolnień
Masowe zwolnienia w Meta. W środę 9 listopada firma Marka Zuckerberga ma poinformować, ile osób zwolni (Getty Images, 2020 Getty Images, Johannes Simon)

Amerykańskie media spodziewają się, że zwolnienia w koncernie Meta dotkną tysięcy pracowników. Jeszcze pod koniec września właściciel Facebooka, Instagrama czy WhatsAppa informował, że zatrudnia ponad 87 tys. osób.

Zuckerberg sugerował, że będą duże zwolnienia

Rzecznik Meta nie chciał komentować medialnych doniesień i odesłał dziennikarzy CNBC do słów Marka Zuckerberga, dyrektora generalnego koncernu, z zeszłego miesiąca, gdy przedstawiał on plany na przyszły rok. - W 2023 r. zamierzamy skupić nasze inwestycje na niewielkiej liczbie priorytetowych obszarów wzrostu - tłumaczył CEO.

Oznacza to, że niektóre zespoły znacznie się powiększą, ale większość pozostałych pozostanie bez zmian lub zmniejszy się w ciągu najbliższego roku. Podsumowując, spodziewamy się, że 2023 r. zakończymy jako organizacja mniej więcej tej samej wielkości lub nawet nieco mniejsza niż obecnie - zapowiadał przed miesiącem Mark Zuckerberg, cytowany przez CNBC.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Jasne i ciemne strony Elona Muska. Czemu wzbudza mieszane uczucia?

Decyzja ta może być spowodowana faktem, że Meta w tym roku notuje duże spadki. Jej akcje od początku 2022 r. skurczyły się o 73 proc. i spadły do najniższego poziomu od 2016 r.

Twitter jest już po masowych zwolnieniach

Masowe zwolnienia rozpoczęły się w piątek 4 listopada w Twitterze. Choć na razie jeszcze nie ma pewności, ile osób straciło pracę (firma nie przekazała do piątku informacji o redukcji do kalifornijskiego Departamentu Rozwoju Zatrudnienia, choć wymaga tego prawo), to media spekulowały, że pracę może stracić nawet 3,7 tys. zatrudnionych, czyli połowa zespołu.

Przyczyna zwolnień, choć również związana z kwestiami ekonomicznymi, jest nieco inna. Elon Musk, nowy właściciel Twittera, jest pod presją i poszukuje sposobów na cięcie kosztów prowadzenia biznesu, za który, jak sam twierdzi, przepłacił. Stąd zatem pomysły dotyczące wprowadzenia płatnych weryfikacji tożsamości na platformie, czy podwyższenia kosztów subskrypcji Twitter Blue.

Masowa redukcja etatów jednak jak na razie przyniosła spore zamieszanie. Niektórzy pracownicy zdecydowali się pozwać za to firmę. Inni natomiast... mieli otrzymać zwolnienia przez pomyłkę. Twitter teraz próbuje dotrzeć do nich i prosi, by wrócili do biura.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(31)
RR771
rok temu
To już nie będzie reportaży jak pracownicy relaksują się wrzucając piłeczki do kosza, przynoszą psy i dzieci do pracy, mają dodatkowe wolne dni za tamtoisramto i jak pracodawca pilnuje żeby była proporcja kobiet do mężczyzn ... i całego tego socjalistycznego bajzlu.... no jaka szkoda.
RyszardB
rok temu
Traci narzucający siłą jedynie słusznych poglądów klientów . Dyktat poglądów odrzuca samodzielnie myślących . Były właściciel Twitera i jeszcze facebooka zbankrutuje narzucając jedynie słuszne poglądy .
dsadasd
rok temu
Niedobory pracowników w IT. Ale tylko na papierze i artykułach.
Ekobzdury
rok temu
a czepiają sie Muska hahaha
447 !
rok temu
Ten krzywonos nie zwolni żadnego krzywonosa bo byłby to antysemityzm .
...
Następna strona