Niemcy przyznały się ws. Nord Stream 2. Kanclerz: to był błąd
Kanclerz Niemiec Friedrich Merz podczas wizyty w Białym Domu powiedział, że gazociąg Nord Stream 2 był błędem. W trakcie rozmowy z prezydentem USA Donaldem Trumpem ten przypomniał o sankcjach, które nałożył na projekt podczas swojej pierwszej kadencji.
Podczas wizyty w Waszyngtonie kanclerz Niemiec Friedrich Merz jasno ocenił kontrowersyjny rosyjsko-niemiecki projekt energetyczny. — To był błąd — powiedział wprost, odnosząc się do budowy gazociągu Nord Stream 2.
Deklaracja padła podczas rozmowy z prezydentem USA Donaldem Trumpem, który przypomniał, że to on nałożył sankcje na inwestycję i "zatrzymał" projekt w czasie swojej pierwszej kadencji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kupił wyspę na końcu świata. "Jedna z szalonych rzeczy"
— To był błąd, bo mówiłem Angeli: "no, czekaj, wydajemy tyle pieniędzy, żeby was bronić przed Rosją, a ty dajesz Rosji miliardy dolarów miesięcznie. Co to za układ?" — mówił Trump, nawiązując do swoich rozmów z byłą kanclerz Angelą Merkel.
— Ale powiedziałeś to lepiej niż ktokolwiek inny — dodał, zwracając się do Merza.
Trump przyznał, że wówczas niewielu decydentów zdawało sobie sprawę z zagrożenia związanego z Nord Stream 2. — Nikt w tym pokoju nie wiedział nic o Nord Stream 2 — stwierdził.
Przypomnijmy, że "New York Times" poinformował wcześniej, że niemieccy urzędnicy sceptycznie podchodzą do pomysłu zakupu przez niego niedziałającego obecnie gazociągu Nord Stream 2.