Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Jacek Frączyk
Jacek Frączyk
|
aktualizacja

Niemiecka gospodarka wpadła w depresję. Tak złych nastrojów nie było od trzech lat

23
Podziel się:

Nastroje w niemieckim biznesie spadają już piąty miesiąc z rzędu - pokazało prestiżowe badanie instytutu Ifo. Sygnalizuje to regres gospodarki na początku 2019 roku. Straszy wizja twardego brexitu, a do tego dochodzi wojna handlowa USA-Chiny.

Angela Merkel szykuje się do odejścia w trudnym momencie dla gospodarki
Angela Merkel szykuje się do odejścia w trudnym momencie dla gospodarki (PAP/EPA, PAP/EPA)

Indeks Ifo to jeden z najbardziej poważanych wskaźników, pokazujących sytuację niemieckiej gospodarki. Powstaje na podstawie ankiet przeprowadzonych wśród 7 tys. przedsiębiorców, reprezentujących sektor przemysłu przetwórczego, budownictwa, handlu hurtowego i detalicznego. Ostatnie badanie po raz pierwszy od trzech lat sugeruje zwijanie się, a nie rozwój gospodarki.

Indeks w styczniu osiągnął poziom 99,1 pkt., a każda wartość poniżej 100 pkt. oznacza spadek. Gorzej ostatnio było w marcu 2016 r. Jest to już piąty z rzędu ruch w dół. Co więcej, składowa indeksu pokazująca oczekiwania biznesu na najbliższą przyszłość jest najgorsza od jeszcze dłuższego czasu - od października 2012.

Zmiany indeksu Ifo

Tak złe nastroje biznesu tłumaczone są wojną handlową między USA a Chinami. To jednocześnie dwaj najwięksi odbiorcy niemieckiego eksportu, a głównie samochodów.

Zobacz też: Angela Merkel odchodzi. Tomasz Siemoniak kreśli czarny scenariusz dla Polski

Żeby tego było mało, już za dwa miesiące możliwy jest twardy brexit. A Wielka Brytania jest czwartym największym importerem na świecie i największym w Unii Europejskiej. Nie trzeba chyba pisać, że najwięcej towarów sprowadza z Niemiec. Eksport na Wyspy stanowi równowartość 2,5 proc. PKB naszego zachodniego sąsiada i wynosi 6 mld funtów miesięcznie.

Spadek PKB? To jeszcze nie teraz

Agencja Reuters podaje, że rządowa prognoza wskazuje co prawda jeszcze nie na spadek gospodarki, ale na spowolnienie wzrostu do 1 proc. w tym roku z 1,8 proc. w ubiegłym. Byłoby to najgorzej od 2013 roku.

- Zwiększone niebezpieczeństwo twardego brexitu udowodniło, że jest zabójcą nastrojów (w niemieckim biznesie - red.) - podaje Alexander Krueger, ekonomista Bankhaus Lampe w nocie do klientów. - To odbicie spadku oczekiwań, wcale nie zaskakujące w obliczu globalnych sporów handlowych.

Zarazem niemiecki ekonomista zwraca uwagę, że obecna sytuacja daleka jest od recesji. Gospodarka zyskuje na wzroście indywidualnej konsumpcji i wydatkach rządowych. Przez kilka ostatnich lat budżet miał nadwyżkę, więc teraz ma środki, żeby stymulować.

Sektor produkcyjny w Niemczech zaczął wykazywać oznaki słabości już w ubiegłym roku, odkąd nasilił się konflikt między USA a Chinami. Chińczycy zaczęli kupować dużo mniej samochodów za granicą, na czym cierpią głównie niemieckie firmy.

Sami sobie dodają problemy

Bolączki niemieckiej gospodarki nie wynikają tylko z problemów zewnętrznych. To też koszty bardziej restrykcyjnych norm emisji dla nowo rejestrowanych samochodów oraz niskie opady, które utrudniły transport paliw rzekami - bardzo istotny w Niemczech.

- Brexit nadchodzi w najgorszym momencie dla gospodarki. Konkretnie właśnie w tym momencie, kiedy można było oczekiwać jej odbicia - dodaje Krueger.

Wielka Brytania, piąta największa gospodarka świata i druga w UE, ma opuścić Wspólnotę już 29 marca. Głęboko podzielony parlament nie może dojść do porozumienia odnośnie uzgodnienia warunków. Inna sprawa, że Unia ustaliła twarde warunki, spychając Zjednoczone Królestwo w stronę bezumownego brexitu.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

gospodarka
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(23)
kaput
5 lata temu
Naprawdę cieszę się bardzo
Marcinek1977
5 lata temu
Gospodarka zwija sie wprost proporcjonalnie,do wiary Makreli w pracowitosc uchodzcow.Prosta matematyka.
JÓZEF
5 lata temu
Siemoniak to jest taki wizjoner wart tyle co jego cała partia.
Ien
5 lata temu
Co wy za bzdury piszecie, gospodarka Niemiec może i zwalnia, ale nie przeszkodziło im to zamknąć kolejnego roku z nadwyżką budżetową. Więc płakać raczej nie będą jeszcze długo.
cham nacjonal...
5 lata temu
kolejny motyw azeby pracownikow oskubac
...
Następna strona