Siemoniak w czwartek w Radiu Zet odniósł się m.in. do dużej liczby wakatów w policji. Podkreślił, że sytuacja "jest niesłychanie trudna". Zapewnił, że większe wynagrodzenia policjantów to dla niego "oczywista rzecz".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wielokrotnie z komendantem głównym insp. (Markiem) Boroniem rozmawialiśmy, co robić. (...) Musimy zdefiniować potrzeby i w sposób radykalny zwiększyć finansowanie policji. (...) Mamy zupełnie nowe typy zagrożeń, mamy imigrantów ze wschodu, cieszymy się z tego, że mogliśmy im pomóc, natomiast wraz z nimi przychodzi również przestępczość. Policja musi sobie z tym radzić – zaznaczył.
Brakuje 15 tys. policjantów
Dodał, że oprócz podwyżek powinny przyjść nowe rozwiązania prawne, które wzmocnią przywiązanie do służby. Podkreślił, że w służbach nie może być także dysproporcji. - Sytuacja kadrowa w policji jest priorytetem dla komendanta głównego – zapewnił.
W ostatni czwartek "Dziennik Gazeta Prawna" poinformował, że w polskiej policji jest ponad 15 tys. wakatów, a najgorzej sytuacja wygląda w dużych miastach, szczególnie w Warszawie.
Gazeta wyliczyła, że w 2024 r. ze służby odejdzie ok. 5 tys. policjantów, a według planów przyjętych zostanie 7 tys., co oznaczałoby roczny wzrost o ok. 2 tys. policjantów