Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. KKG
|
aktualizacja

Niskie bezrobocie i duży wzrost płac w Polsce. "To większe ryzyko wzrostu inflacji"

128
Podziel się:

Wysoka dynamika wzrostu płac to większe ryzyko wzrostu inflacji niż jeszcze 2-3 lata temu w czasach postępującej globalizacji - ocenił dyrektor departamentu analiz ekonomicznych Santander Bank Polska Piotr Bielski. Według GUS przeciętne wynagrodzenie w trzecim kw. 2022 r. wzrosło o 14,6 proc. rdr i wyniosło 6 tys. 480,67 zł. W ujęciu kwartał do kwartału wynagrodzenie poszło w górę o 5,3 proc.

Niskie bezrobocie i duży wzrost płac w Polsce. "To większe ryzyko wzrostu inflacji"
Według GUS przeciętne wynagrodzenie w trzecim kw. 2022 r. wzrosło o 14,6 proc. rdr i wyniosło 6 tys. 480,67 zł (Adobe Stock, Szymon)

Bielski pytany, jak wzrost wynagrodzeń przełoży się na inflację, wskazał, że obecnie trudno to dokładnie wyliczyć m.in. dlatego, że zmieniły się mechanizmy ekonomiczne rządzące światową gospodarką. W jego ocenie, w czasach postępującej globalizacji i wzrostu konkurencyjności, wzrost płac mniej przekładał się na wskaźnik wzrostu cen, m.in. ze względu na większą możliwość importu z tzw. tanich krajów.

- Dzisiaj, gdy mamy tendencję do fragmentaryzacji światowej gospodarki i mniejszą konkurencyjność, firmy podnoszące wynagrodzenia mają większą możliwość przenoszenia rosnących kosztów działalności na ceny produktów - wyjaśnił ekonomista. - Generalnie, im większy wzrost wynagrodzeń, tym większe ryzyko wzrostu inflacji - podsumował.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Ostro o pensjach w budżetówce. "Za takie pieniądze nikt tam pracować nie będzie"

Dopytywany, dlaczego inflacja w Polsce jest wyższa niż w większości zachodnich krajów Unii Europejskiej, powiedział, że jednym z powodów jest większy udział energii i żywności w koszyku inflacyjnym. Druga przyczyna - jak wskazał - wynika z faktu, że po pandemii Polska rozwijała się znacznie szybciej niż kraje w strefie euro. Natomiast trzeci czynnik - zdaniem Bielskiego - wynika z różnic w rynku pracy.

- Mamy niższe bezrobocie, w związku z tym wzrost płac, który wpływa na CPI, jest znacznie większy - wyjaśnił. Przypomniał, że wynagrodzenia w Polsce w tym roku wzrosły o kilkanaście procent, natomiast w UE o kilka procent.

Czy pogarszająca się sytuacja gospodarcza wyhamuje tempo płac? Zdaniem eksperta, w warunkach recesji płace powinny zacząć zwalniać, ale nie będzie to gwałtowne wyhamowanie, m.in. dlatego, że od stycznia wrośnie płaca minimalna z 3010 zł do 3490 zł brutto. Ponadto - jak zaznaczył - "mamy pogarszającą się demografię".

W ocenie ekonomisty wynagrodzenia w przyszłym roku nadal będą rosły o ok. 10 proc. r/r, co ograniczy presję inflacyjną, ale umiarkowanie. Dodał, że przez większą część przyszłego roku, a może i kolejny rok, wzrost cen będzie oscylować powyżej 10 proc. r/r.

Decyzje RPP utrudniają ograniczenie presji płacowej

Jego zdaniem pozostawienie stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej na niezmienionym poziomie utrudni ograniczenie presji płacowej i inflacyjnej. - Niemniej, komunikat RPP wyraźnie wskazuje na niechęć do dalszych podwyżek i bez bardzo silnego impulsu (np. w postaci wybicia inflacji mocno powyżej 20 proc. albo gwałtownej wyprzedaży złotego) trudno sobie wyobrazić wznowienie zacieśniania polityki pieniężnej - wskazał Piotr Bielski.

W ubiegłym tygodniu Rada Polityki Pieniężnej nie zmieniła stóp procentowych NBP. Stopa referencyjna wynosi nadal 6,75 proc., stopa lombardowa - 7,25 proc., stopa depozytowa – 6,25 proc. Stopa redyskontowa weksli wynosi 6,8 proc. a stopa dyskontowa weksli – 6,85 proc.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(128)
stan33
rok temu
Polowa ludzi w Polsce zarabia po 3 tys.zl. i ciezko jest za tyle,przezyc do konca m-ca
Płatnik
rok temu
nie mam zamiaru utrzymywać Turystów i 40 letnich emerytów
sdv
rok temu
Politycy o nas zadbają. Inflacja 18%. Sprawdziłem pensję po obniżce PIT z 17% na 12%. Pensja niższa o kilkadziesiąt zł. Zapomnieli powiedzieć, że przy tej obniżce zabierają też ulgę dla klasy średniej. Kwotą wolną od podatku 30 tys. ha ha też się napchałem. Nikt nie mówi, że zniwelowała ją składka zdrowotna 9%. Dziekuję. Proszę rządzących, aby więcej nie obniżali mi podatków. Ceny wyższe, a pensje niższe. Mamy Polski bezład. Tu dali, tam zabrali i wyszło na zero lub na minus. W TVP mówi się tylko o tym, co dali. Tylko księgowi i urzednicy mają więcej roboty. Rządzący mówią że nie opodatkowują nas, ale tych podłych kapitalistów - banki podatkiem bankowym, wielkie markety podatkiem od powierzchni handlowych, podatek cukrowy dla naszego zdrowia, od mediów i smartfonów itd. A kto za to zapłaci? I tak my zapłacimy, bo podniosą nam opłaty bankowe i ceny za towary. Wszyscy oddamy te 500+, 13-te i 14-te emerytry. O to jestem spokojny. Ludzie u władzy nigdy krzywdy sobie nie zrobią. Diety, biura, samochody i mieszkania służbowe, nagrody, posadki dla znajomych i rodziny… Marnotrawstwo, rozrzutność, przywłaszczanie publicznych pieniędzy jest normą. Rządy wielu krajów je zadłużają, by przekupić rozdawnictwem wyborców i wygrywać wybory. To rozdawnictwo odbije nam się kiedyś czkawką. Przeczytajcie sobie ksiazke pt. Emreytura nie jest Ci potzerbna. Opisuje jak można skutecznie budować swój majątek i stać się też finansowo wolnymi bez pomocy rządzących
Burbun
rok temu
Ceny i Płace powinny wrócić co najmniej do roku 2012 . za poprzedniej kadencji było jednak lepiej
Bartłomiej
rok temu
Już walnąłem wypowiedzenie na biurko . Nie będę przecież pracował za pół darmo idę na zasiłek . Piwko i pilot od telewizora w fotelu też może być .
...
Następna strona