Nord Stream 2. Ekolodzy w stanie wojny z rządem Szwecji

Fundacja ClientEarth złożyła powiadomienie przeciwko Szwecji do komitetu ds. przestrzegania Konwencji z Aarhus. Powód? Nie zgadza się z systemem prawnym w tym kraju, który nie pozwala im zaskarżyć projektu budowy Nord Stream 2.

Rury szykowane do budowy Nord Stream 2
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Nord Stream AG
oprac.  KRO

Czym jest owa konwencja z Aarhus? Ma ona zapewnić dostęp społeczeństwu do procesu podejmowania wszelkich decyzji mających wpływ na środowisko naturalne. "Dostęp" rozumie się przez prawo do informacji, do udziału w podejmowaniu decyzji i dostępu do sądownictwa w zakresie ochrony środowiska.

Zdaniem fundacji szwedzkie prawo nie respektuje w pełni tej konwencji. W ocenie ClientEarth zawiera ono "strukturalne wady" i nie zapewnia "przejrzystych i spójnych ram dla wdrożenia konwencji z Aarhus". W praktyce oznacza to, zdaniem Fundacji, że zagraniczne organizacje pozarządowe mają utrudniony dostęp do procedury odwoławczej.

Swoje oskarżenie opierają na tym, że Naczelny Sąd Administracyjny odmówił tej firmie "legitymacji do skarżenia decyzji pozwalającej na budowę Nord Stream 2". Prawnicy wskazali, że ta inwestycja może mieć bezpośredni wpływ na środowisko naturalne w Polsce.

Zobacz także: Sztuczna inteligencja może nas zgubić. Jednak bez niej nie ma mowy o bezpieczeństwie

Tymczasem NSA wykazał, że Fundacja nie spełnia kryteriów przewidzianych przez prawo szwedzkie, m.in. nie prowadzi działalności w Szwecji od co najmniej trzech lat, ani "nie ma poparcia społeczeństwa" (chociaż ClientEarth przekonuje, że ich petycję podpisało dwa tysiące osób). Zdaniem ekologów ten wyrok jest sprzeczny z konwencją z Aarhus – którą ratyfikowały i Polska, i Szwecja.

Fundacja podpiera swoją skargę tym, ze w analogicznej sprawie w Finlandii tamtejszy Naczelny Sąd Administracyjny przyznał jej rację i uznał za "konieczne", aby podjąć "szeroką interpretację krajowych przepisów normujących tę materię", jak wytłumaczył Bolesław Matuszewski, pełnomocnik Fundacji ClientEarth.

Ekologowie zarzucają, że budowa Nord Stream 2 może mieć "negatywny wpływ na jakość wód oraz ekosystem Morza Bałtyckiego". Ich zdaniem gazociąg może mieć też "destrukcyjny" wpływ na morświny i foki szare, chronione ptactwo oraz obszary Natury 2000.

ClientEarth zasłynęła w 2017 roku, kiedy to była jednym sygnatariuszy skargi na Polskę ws. zarządzania lasami. Chodziło wtedy o wycinkę w Puszczy Białowieskiej – zdaniem organizacji ekologicznych nie można było w tej sprawie odwołać się do sądów administracyjnych – nawet jeżeli drzewa wycinane były na podstawie dokumentu niezgodnego, w ich ocenie, z prawem (chodziło o dziesięcioletni Plan Urządzenia Lasu).

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Bezalkoholowe piwo i wino mają być droższe. Oto ile zarobi państwo
Bezalkoholowe piwo i wino mają być droższe. Oto ile zarobi państwo
Ukraińska spółka planuje wydobycie węgla w Polsce. Oto szczegóły
Ukraińska spółka planuje wydobycie węgla w Polsce. Oto szczegóły
Tak Putin odwdzięcza się sojusznikom. Dane są ukrywane
Tak Putin odwdzięcza się sojusznikom. Dane są ukrywane
Krystyna Pawłowicz przeniesiona w stan spoczynku. Oto na jakie pieniądze mogła liczyć
Krystyna Pawłowicz przeniesiona w stan spoczynku. Oto na jakie pieniądze mogła liczyć
Kurierzy toną w długach. Eksperci tłumaczą: syndrom darmowej paczki
Kurierzy toną w długach. Eksperci tłumaczą: syndrom darmowej paczki
Unijne dotacje dla kolei pod znakiem zapytania
Unijne dotacje dla kolei pod znakiem zapytania
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 05.12.2025
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 05.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 05.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 05.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 05.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 05.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 05.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 05.12.2025
Pozwolenie na pracę w USA. Urząd ogłosił zmiany
Pozwolenie na pracę w USA. Urząd ogłosił zmiany
Sala za 300 mln dolarów na 1000 osób. Trump zatrudnił nowego architekta
Sala za 300 mln dolarów na 1000 osób. Trump zatrudnił nowego architekta