Od Dolnego Śląska po Londyn. Jak BGK pomaga polskim firmom podbijać świat?
Za sukcesem polskich firm za granicą stoją nie tylko innowacyjne pomysły, ale też partnerzy, którzy pomagają im rosnąć. Bank Gospodarstwa Krajowego wspiera przedsiębiorców w ekspansji poprzez udzielanie finansowania. W Wielkiej Brytanii, jednym z najważniejszych rynków dla polskiego kapitału, z pomocy BGK skorzystały firmy z sektora technologii, budownictwa i przemysłu.
Partner do zadań specjalnych w globalnej grze
Międzynarodowa ekspansja to dla każdej firmy moment próby. Wejście na nowy rynek, szczególnie tak konkurencyjny jak wyspiarski, wymaga nie tylko odwagi i świetnego produktu, ale przede wszystkim ogromnych nakładów finansowych. Budowa fabryki, przejęcie lokalnego gracza czy rozwój sieci sprzedaży to operacje liczone w dziesiątkach, a czasem setkach milionów.
To właśnie na tym etapie wiele ambitnych planów zderza się z rzeczywistością, ponieważ banki komercyjne często postrzegają takie projekty jako zbyt ryzykowne. Zresztą, nawet z dobrym finansowaniem projekt może polec, o czym boleśnie przekonała się polska marka biżuterii premium, czyli Savicki. A przecież na jej koncie było już skuteczne wejście na rynek czeski.
Specyfika brytyjskiego systemu ekonomicznego jest zupełnie inna. Na Wyspach trzeba zmierzyć się z wymagającą i zaprawioną w bojach o klientelę konkurencją (często międzynarodową i o zasobnym portfelu), a także sprostać bardzo wysokim kosztom operacyjnym, o wiele wyższym niż w krajach Europy Środkowo-Wschodniej. To trochę jak przeskok z Ligi Europy do Ligi Mistrzów.
Dlatego tym bardziej trzeba docenić historię sukcesów, które w ostatnich latach stały się udziałem wielu polskich przedsiębiorstw inwestujących w Zjednoczonym Królestwie.
Wróćmy jednak do banków i ich ostrożnościowego podejścia do finansowania tych – jak się okazuje na przykładach – ryzykownych przedsięwzięć inwestycyjnych. Ich brak bywa dotkliwy, fakt, ale na całe szczęście życie, także ekonomiczne, nie znosi próżni.
Bank Gospodarstwa Krajowego jako polski bank rozwoju odgrywa rolę strategicznego partnera dla firm mierzących w globalne rynki.
Cała paleta możliwości
Pomoc oferowana przez Bank Gospodarstwa Krajowego to nie standardowa oferta bankowa, ale precyzyjnie skonstruowany zestaw narzędzi dla firm, które myślą o globalnej ekspansji. Paleta instrumentów jest szeroka i elastycznie dopasowana do różnych strategii wejścia na rynek.
Podstawą są długoterminowe kredyty inwestycyjne, których minimalna kwota to 5 mln euro. Można je przeznaczyć na budowę zagranicznych zakładów produkcyjnych czy rozwój sieci sprzedaży. Kluczową zaletą, która otwiera drzwi do wielu projektów, jest możliwość zabezpieczenia kredytu na aktywach zagranicznych. To rozwiązanie zdejmuje z inwestora konieczność obciążania majątku w Polsce i znacząco ułatwia operację. Z kolei dla firm, które planują skokowy wzrost poprzez przejęcia, BGK oferuje finansowanie akwizycyjne. Cóż to takiego? W tym modelu kredyt na zakup zagranicznego podmiotu jest zabezpieczony na aktywach firmy przejmowanej. Opcja ta jest często problematyczna w bankach komercyjnych.
Mało tego, BGK działa w synergii z innymi polskimi instytucjami. We współpracy z Korporacją Ubezpieczeń Kredytów Eksportowych (KUKE) oferującej ubezpieczenie kredytu, które może pokryć do 100 proc. ryzyka dla banku, BGK może zaangażować się w bardziej skomplikowane projekty realizowane w różnych krajach, w tym poza Europą. Takie ubezpieczenie sprawia, że finansowanie staje się nie tylko łatwiej dostępne, ale i często tańsze.
Dla najbardziej innowacyjnych projektów, które nie kwalifikują się jeszcze pod klasyczny kredyt, BGK angażuje się kapitałowo przez spółkę zależną – Vinci S.A.
Vinci zarządza funduszami o łącznej kapitalizacji ponad 1 mld zł i może wejść do spółki inwestora jako inwestor mniejszościowy, oferując finansowanie kapitałowe, dłużne lub hybrydowe (mezzanine) w kwotach sięgających nawet 90 mln zł. To pozwala założycielom zachować kontrolę nad firmą i jednocześnie zyskać potężny zastrzyk gotówki na rozwój.
Wszystko wskazuje na to, że rodzime przedsiębiorstwa nie wahają się czerpać pełną garścią z tego bogatego instrumentarium inwestycyjnego. Na koniec 2024 roku skumulowana wartość polskich inwestycji bezpośrednich w Wielkiej Brytanii osiągnęła rekordowy poziom 10,5 mld złotych.
Od 2015 roku wartość polskich inwestycji w Wielkiej Brytanii wzrosła aż o 146 proc. W latach 2019-2024 polskie firmy zrealizowały na rynku brytyjskim 132 projekty, które stworzyły lub zabezpieczyły prawie 9,6 tys. miejsc pracy.
Hotel z Chojnic w sercu Edynburga
Historia Molo Hotel Group to modelowy przykład, jak polska innowacja przy wsparciu banku rozwoju może podbić wymagający rynek. Firma opracowała unikalną technologię budownictwa modułowego. W fabryce w Chojnicach powstają w pełni wyposażone moduły hotelowe, które następnie są transportowane i montowane na miejscu inwestycji w Wielkiej Brytanii. Taki model biznesowy, choć niezwykle efektywny, okazał się zbyt nowatorski dla większości banków komercyjnych.
Jak wspomina Łukasz Słomiński, Prezes Zarządu Molo Hotel Group:
Nasza ekspansja inwestycyjna, obejmująca budowę własnych hoteli w Wielkiej Brytanii, nie byłaby możliwa bez wsparcia Banku Gospodarstwa Krajowego. (...) pomoc BGK okazała się kluczowa dla naszego rozwoju – był to jedyny polski bank wystarczająco elastyczny i otwarty na ryzyko, by sfinansować naszą ekspansję.
Dzięki tej elastyczności firma mogła zrealizować swoje pierwsze flagowe projekty na Wyspach. W 2016 roku BGK udzielił kredytu inwestycyjnego na budowę hotelu w Edynburgu, a rok później sfinansował powstanie obiektu przy lotnisku w Luton. Oba hotele, działające dziś pod prestiżowymi markami z grupy Marriott, stały się wizytówką polskiej myśli inżynieryjnej i dowodem na to, że odważne, innowacyjne projekty mogą liczyć na wsparcie, które otwiera im drzwi do globalnej ligi.
Polska siła w brytyjskim przemyśle
Ekspansja na dojrzały rynek często odbywa się poprzez przejęcie lokalnego, ugruntowanego gracza. To strategia, która pozwala na skokowy wzrost i natychmiastowe zdobycie udziałów w rynku.
Taką drogę wybrała Grupa Wielton, czyli czołowy europejski producent naczep, która w 2018 roku postanowiła wejść na rynek brytyjski, przejmując w konsekwencji firmę Lawrence David Limited, wicelidera w swojej branży na Wyspach.
Operacja wymagała ogromnego finansowania. BGK, jako część konsorcjum bankowego, udzielił kredytu inwestycyjnego o równowartości 183 mln zł, który posłużył do sfinansowania nabycia 75 proc. udziałów w brytyjskiej spółce. Jak podkreśla Mariusz Golec, Wiceprezes Zarządu Grupy Wielton, obecność w Wielkiej Brytanii działa jak "stempel jakości", który wzmacnia globalną markę firmy.
Jeszcze bardziej spektakularny przykład to historia Grupy TFKable, która dzięki wsparciu BGK weszła do elitarnego grona dostawców dla sektora morskiej energetyki wiatrowej. W 2016 roku bank uczestniczył w finansowaniu przejęcia brytyjskiej spółki JDR Cable Systems, producenta specjalistycznych kabli podmorskich. To był jednak dopiero początek. W 2022 roku, kiedy JDR podjęło decyzję o budowie supernowoczesnego zakładu w Cambois, BGK ponownie stanął u boku polskiego inwestora. W ramach międzynarodowego konsorcjum, razem z gigantami takimi jak Societe Generale Londyn i HSBC Londyn, zapewnił finansowanie opiewające na kwotę 103,7 mln funtów.
W projekt zaangażowała się również brytyjska agencja rządowa UK Export Finance, której akredytację ma BGK. Polski bank rozwoju potrafi działać jako równorzędny partner w złożonych, transgranicznych transakcjach.
Polskie technologie na światowej scenie
Sukcesy takich firm jak Molo Hotels czy TFKable to część szerszego zjawiska. Polska gospodarka z odbiorcy technologii staje się jej eksporterem, a rodzime firmy coraz śmielej prezentują swoje innowacje na najważniejszych światowych arenach. Doskonałym tego przykładem jest London Tech Week 2025, jedna z największych imprez technologicznych na świecie.
Jak zauważa Jarosław Dąbrowski, Członek Zarządu BGK: Zjawiło się na niej blisko 200 polskich firm i była to tam najliczniejsza reprezentacja zagraniczna. Ta rekordowa obecność to nie jest kwestia przypadku. To konsekwencja rosnącej siły polskiego sektora technologicznego i jego gotowość do konkurowania na najbardziej wymagających rynkach.
To także sygnał, że polskie firmy nauczyły się myśleć globalnie. Nie chcą już tylko sprzedawać swoich produktów za granicę. Chcą tam inwestować, budować fabryki, przejmować konkurentów i tworzyć marki o międzynarodowym zasięgu.
W tej ambitnej drodze kluczową rolę odgrywa partner, który rozumie ich cele i jest gotów wspierać je finansowo. Bank Gospodarstwa Krajowego udowadnia, że jest właśnie takim partnerem. BGK od lat pomaga polskim firmom zamieniać lokalny sukces w globalną ekspansję.