- Chciałem poruszyć sprawę, która jest aktualna i społecznie gorąca. Chodzi o sprawę ustawy, która by zamrażała ceny prądu przynajmniej do końca tego roku, bo tak naprawdę trzeba by ustawy, która zamrażałaby te ceny na dłużej, no ale w tej chwili są projekty, które właśnie takiego okresu dotyczą. Przy czym są dwa : jeden to jest projekt pana prezydenta, który jest po prostu przepisaniem całkowicie dokładnym tego, co było częścią ustawy wiatrakowej, chociaż z główna treścią tej ustawy nie miało nic wspólnego - mówił w poniedziałek Jarosław Kaczyński.
- I w związku z tym uchwalić to można naprawdę bardzo szybko, podczas tego zaczynającego się 9 września posiedzenia Sejmu. No i jest nasz projekt, którego cele są podobne, chociaż bardziej rozbudowane. Ale to tez można z cala pewnością uchwalić w takim tempie, żeby to było aktualne, obowiązywało 1 października - stwierdził.
i to jest jest naprawdę sprawa istotna, i z punktu widzenia ochrony poziomu życia obywateli, i z punktu widzenia nieco szerszego, to znaczy chodzi o sprawy naszego życia gospodarczego. to życie gospodarcze nie wygląda tak pięknie, jak to niedawno premier Donald Tusk przedstawiał, mówił o podobnym poziomie wzrostu. Nie przeczymy, że 3,75 czy 3,85 procenta rocznie to jest dobre tempo rozwoju jak na polski poziom PKB na głowę mieszkańca. tyle tylko ze uzyskiwanie takiego wzrostu przy pomocy ogromnego deficytu budżetowego to jest metoda znana, stara, ale naprawdę na bardzo krótkich nogach. bo to może doprowadzić do naprawdę niezwykle ciężkiego kryzysu w sferze finansów publicznych, ale oczywiście on się przekłada następnie na szerszy kryzys gospodarczy
a sprawa popytu, z czym ceny prądu są związane, to jest jeden z mechanizmów zdrowego wzrostu gospodarczego, wiec ograniczenie tego popytu poprzez wzrost cen prądu, chociaż nie jakieś bardzo wielkie, to jednak na tyle znaczące, to na pewno nie pomoże, jeśli chodzi o utrzymanie tempa wzrostu.
powtarzam: metoda, która jest ekonomicznie efektywna i zdrowa
stąd bardzo mocny apel do rządu, żeby się zdecydował i podjął odpowiednie działania. bo są już zapowiedzi, ze jakaś kompleksowa ustawa zostanie opracowana, ale to są zwykle wykręty, bajki. i nastąpi niewątpliwie przy uchwalaniu takiej ustawy, przy koniecznych konsultacjach, opóźnienie. opóźnienie, no które będzie miało skutki w postaci uderzenia w portfelach Polaków.
stad ten apel, wszystko jest do załatwienia, tyle tylko, ze potrzeba dobrej woli, a nie chęci prowadzenia wojny z prezydentem, który korzysta ze swoich konstytucyjnych prerogatyw.
zwracamy się do marszałka Sejmu, by na posiedzeniu, które rozpocznie się już w przyszłym tygodniu, ten projekt był omawiany.
lezy w sejmie również projekt klubu parlamentarnego PiS, dotyczący tarczy energetycznej. on rzeczywiście jest rzeczywiście bardziej obszerny, gdyż on dotyczy także zamrażania cen energii dla instytucji użyteczności publicznej, a więc chociażby dla samorządów, tak aby nie generować wzrostu cen, kosztów utrzymania gospodarstw domowych. Ten projekt został odesłany do konsultacji społecznych, a więc to jest wybieg to jest wybieg, który stosuje koalicja 13 grudnia, żeby projekty PiS nie były omawiane na posiedzeniach Sejmu. Podsumowując: są dwa projekty, jest pełna gotowość ze strony klubu parlamentarnego PiS do pracy nad tymi projektami, a w interesie Polski i Polaków leży to, żeby tarcza energetyczna została przyjęta. Jest taka możliwość, dlatego Senat zbiera się również we wrześniu, pan prezydent Karol Nawrocki zadeklarował, że podpisze ustawę dotyczącą tarczy energetycznej.