Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Katarzyna Kalus
Katarzyna Kalus
|

Otwarcie galerii handlowych od 1 lutego. "Polacy do nas wrócą"

83
Podziel się:

- Decyzja rządu oznacza początek odbudowywania kondycji przedsiębiorstw, które poniosły olbrzymie straty. W przypadku najemców w galeriach mówimy o kwocie 30 mld zł – powiedział w rozmowie z money.pl Krzysztof Poznański, dyrektor Polskiej Rady Centrów Handlowych. – Wierzymy, że Polacy do nas wrócą. Pogłoski o końcu galerii handlowych są przedwczesne.

Otwarcie galerii handlowych od 1 lutego. "Polacy do nas wrócą"
Rząd zdecydował o otwarciu galerii handlowych od 1 lutego. (Agata Wołoszyn)

Branża handlowa wstrzymała dziś oddech, czekając na decyzję rządu dotyczącą przedłużenia bądź zniesienia restrykcji. Informacja o otwarciu galerii od 1 lutego, którą w czwartek ogłosił minister zdrowia Adam Niedzielski, to dla handlu wielka ulga.

- Jest szansa na uratowanie wielu firm, to jest naprawdę ostatni moment – uważa Krzysztof Poznański. – Pamiętajmy, że najemcy galerii to nie tylko wielkie, międzynarodowe sieci, ale także mniejsze polskie firmy i malutkie punkty usługowe, które są często źródłem utrzymania dla całych rodzin. W sumie 400 tysięcy ludzi, którzy wreszcie wrócą do pracy.

Zobacz także: Zamknięcie galerii handlowych. "Handel, w takiej formie jak go znamy, przestanie funkcjonować":

Poznański nie boi się, że po otwarciu galerii 1 lutego nadal będą pustki. Jego zdaniem, choć ecommerce dzięki pandemii rozwinął skrzydła, Polacy tęsknią za tradycyjnymi zakupami.

Rada powołuje się na własne dane, które mówią, że po pierwszym i drugim lockdownie Polacy powoli, ale wracają do ich odwiedzania. Obecna sytuacja wymusza jednak zmianę w sposobie korzystania z centrów handlowych.

- Kupujący spędzają w sklepach mniej czasu i robią zakupy w pojedynkę. Wierzymy, że Polacy powrócą do galerii handlowych wraz z ich ponownym pełnym otwarciem - oczywiście w najwyższym rygorze sanitarnym - uważa szef Polskiej Rady Centrów Handlowych. - Pogłoski o końcu handlu w dużych centrach handlowych nie mają żadnego potwierdzenia w faktach – galerie były i pozostaną częścią życia lokalnych społeczności. Myślę, że zmęczeni izolacją ludzie, kiedy sytuacja epidemiczna na to pozwoli, z przyjemnością odwiedzą galerie, by choćby zmienić otoczenie, odetchnąć i spędzić miło czas.    

Galerie będą mogły zacząć działać od początku lutego, ale obowiązują zasady. Powraca limit 15 osób na metr kwadratowy. Poza tym nadal mamy obowiązek przemieszczania się w maseczkach a galerie i sklepy muszą zapewnić klientom rękawiczki lub płyn do dezynfekcji dłoni.

W sklepach od wielu miesięcy obowiązuje limit klientów. W ramach dodatkowych obostrzeń, wprowadzonych w ramach tzw. narodowej kwarantanny 28 grudnia, zamknięto galerie handlowe z wyjątkiem sklepów spożywczych, aptek i drogerii.

Do 31 stycznia w galeriach mogą być otwarte tylko niektóre sklepy, na przykład supermarkety czy drogerie. Zamknięte pozostają również restauracje, choć można w nich zamawiać dania na wynos.

Z danych Rady Cetrów Handlowych wynika, że odwiedzalność w obiektach handlowych w okresie 18-24 stycznia w dni handlowe wyniosła średnio 49 proc. ubiegłorocznej wartości w analogicznym okresie.

"Niezmiennie, najwięcej klientów odwiedzało galerie w sobotę, 23 stycznia, a w porównaniu z danymi z analogicznego okresu ubiegłego roku najlepszym dniem dla handlowców była środa, 20 stycznia" - czytamy w komunikacie.

Najwięcej osób przyszło do galerii położonych w południowej części Polski, gdzie odwiedzalność wahała się od 53 do 61 proc. w dni handlowe. Najniższą odwiedzalność zanotowano w regionie wschodnim 40 proc.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(83)
luis
3 lata temu
Media Expert też otwiera wszystkie sklepy od 1 lutego. Otwieramy!!!
Misiek
3 lata temu
Tak naprawdę to ten wirus ma dwa oblicza z jednej strony jest zły bo ludzie chorują i umierają, czy tak jest naprawdę nie wiem nie wnikam od tego są lekarze z drugiej strony jest dobry bo odsłania przed ludźmi tajemnice o których nie wiedzieli, cały brud wypływa do góry, ale ludzie są tak zajęci rozkminianiem czy wirus istnieje czy nie że nie dostrzegają istotnych wydarzeń. Wielu z nas gdyby nie TV i maski na ulicach to by nawet nie wiedziało że coś się dzieje. To tak jakby w Polsce wylądowało UFO a Polacy poszli by strajkować w tym czasie na ulice bo w góry im nie wolno jechać, jakby to było najwazniejsze!
Misiek
3 lata temu
A ja wam powiem że mi tam wcale nie jest szkoda tych przedsiębiorców, chcieli by się szybko dorobić cudzym kosztem. Za to w jaki sposób traktują pracowników: za bezpłatne nadgodziny, brak urlopu, nie przestrzeganie kodeksu pracy nie płacenie na czas i pracę w weekendy a nawet zmuszanie do pracy na chorobowym oraz wiele innych przewinień z którymi zwykły pracownik nie jest w stanie sobie poradzić. Uważam że dobrze że ktoś w końcu im się dobrał do czterech liter.
Prac.galerii
3 lata temu
Klienci zachowują się bezmyślnie w galerii handlowej. Zazwyczaj sa pełni arogancji i złośliwości wobec sprzedawców. Nie respektują zasad higieny. Przy zwróceniu uwagi okazują brak kultury i szacunku. Gdyby ludzie zachowywali się jak trzeba, to nie byłoby zagrożenia epidemiologicznego. A pracodawcy nie płacą za nadgodziny. Wykorzystują pracowników w galeriach, traktując ich jak śmieci. Taka jest prawda w PL.
Jjj
3 lata temu
Nie powinni otwierać galerii, a jeśli już to z limitem wejścia osób do CH. Powinny byc bramki lub ochrona która liczy osoby i np wpuszczać tylko 40 osob na max 30 minut.
...
Następna strona