Watykan ogłosił następujące słowa kardynała Farrella: "Najdrożsi bracia i siostry, z głębokim bólem muszę ogłosić śmierć naszego Ojca Świętego. O godzinie 7.35 tego ranka biskup Rzymu Franciszek wrócił do domu Ojca".
"Jego całe życie było poświęcone służbie Panu Bogu i jego Kościołowi. Nauczył nas żyć wartościami Ewangelii z wiernością, odwagą i powszechną miłością, w sposób szczególny na rzecz najbiedniejszych i zepchniętych na margines" - dodał kardynał Farrell.
Podkreślił: "Z ogromną wdzięcznością za jego wzór prawdziwego ucznia Pana Jezusa, powierzamy duszę papieża Franciszka nieskończonej miłosiernej miłości Jedynego Boga".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jezuita kard. Jorge Mario Bergoglio został wybrany na 266. papieża 13 marca 2013 r., po tym jak 28 lutego tego roku Benedykt XVII zrzekł się swojego urzędu.
Kard. Jorge Bergoglio przyjmując urząd następcy św. Piotra wybrał imię Franciszek. Była to swoista deklaracja papieża, że wzorem św. Franciszka z Asyżu chce być człowiekiem pokoju i ubóstwa, który kocha stworzenie. Znakiem takiej postawy była jego pierwsza pielgrzymka apostolska na włoską Lampedusę, która od wielu lat zmaga się z napływu tysięcy nielegalnych migrantów.
Cztery tygodnie temu 88-letni papież Franciszek opuścił Poliklinikę Gemelli, w której spędził ponad miesiąc z powodu ciężkiego, zagrażającego życiu obustronnego zapalenia płuc. Następnie w Watykanie rozpoczął rekonwalescencję, kontynuuje fizjoterapię oddechową i motoryczną.
Papież na uroczystościach Wielkiego Tygodnia
Wielkanoc to najważniejsze święto dla chrześcijan. Do ostatniej chwili Watykan zastrzegał, że nie wiadomo, czy Franciszek będzie obecny podczas uroczystości Wielkiego Tygodnia i zapowiadał, że decyzje będą podejmowane na bieżąco. W Wielki Czwartek papież dotrzymał tradycji i udał się w geście bliskości do więzienia, był z wiernymi w Wielką Sobotę i w wielkanocną niedzielę.
Choć zadanie odprawienia wszystkich mszy i nabożeństw papież powierzył kardynałom, to był obecny w najważniejszych momentach. W Wielką Sobotę przybył do bazyliki przed najważniejszą w roku mszą Wigilii Paschalnej i pozdrowił wiernych. W Niedzielę Zmartwychwstania Pańskiego Franciszek przyjął wiceprezydenta USA J.D. Vance'a; było to krótkie spotkanie i okazja do złożenia życzeń - wyjaśnił Watykan.
Następnie papież pojawił się - tak, jak oczekiwano - w południe na balkonie bazyliki Świętego Piotra na błogosławieństwo Urbi et Orbi, czyli miastu i światu, entuzjastycznie witany przez kilkadziesiąt tysięcy osób zebranych na placu. Słabym głosem złożył wielkanocne życzenia i udzielił błogosławieństwa.
Ale największa niespodzianka nastąpiła później: po raz pierwszy od kilku miesięcy Franciszek wsiadł do papamobile i długo objeżdżał plac Świętego Piotra i prowadzącą do niego aleję, by pozdrowić wiernych z całego świata.