Parlament Europejski uchylił immunitet Obajtkowi. "Nie poddam się"
Parlament Europejski zdecydował we wtorek o uchyleniu immunitetów europosłom PiS Michałowi Dworczykowi i Danielowi Obajtkowi. W przypadku Sprawa Obajtka dotyczy przekroczenia uprawnień, kiedy był szefem Orlenu.
Immunitet europosła odbierany jest w danej sprawie, na wniosek organów krajowych.
Wnioski o uchylenie immunitetów obu europosłom PiS Michałowi Dworczykowi i Danielowi Obajtkowi skierował w 2024 roku ówczesny minister sprawiedliwości i prokurator generalny Adam Bodnar.
We wtorek Parlament Europejski przychylił się do wniosku i zdecydował o uchyleniu immunitetów.
W przypadku Obajtka chodzi o zawarcie dwóch umów na usługi detektywistyczne przez Orlen. Usługi firmy, którą wskazał Obajtek jako szef koncernu, miały służyć jego prywatnym interesom.
Obejtek odpowiada
"Nie poddam się, choć walka przy całym politycznym ataku, wsparciu upolitycznionych mediów, międzynarodowych kancelarii wynajętych przez koncern, a teraz także Europy - jest nierówna" - napisał w odpowiedzi na kanale X Daniel Obajtek.
Jak przekonywał, Parlament Europejski, "ułatwia ekipie Tuska prowadzenie wobec mnie dalszych represji politycznych, co zresztą Koalicja Obywatelska zapowiadała w swoich 100 konkretach".
Obejtek tylko pośrednio odniósł się do stawianych mu zarzutów. "Jak chodzi o rzekome "niedokonanie kontroli" przy realizacji jednej z umów w Orlenie, za co spółka spokojnie mogłaby dochodzić roszczeń na drodze cywilnej - uchylić immunitet trzeba, przecież to europoseł z EKR! " - grzmiał eroposeł.
Skrzynka Dworczyka
Wniosek w sprawie Michała Dworczyka, który izba poparła w głosowaniu na wtorkowym posiedzeniu w Strasburgu, dotyczy posługiwania się przez niego prywatną skrzynką mailową, w czasie kiedy sprawował funkcję szefa kancelarii premiera.
Za pośrednictwem niezabezpieczonej skrzynki Dworczyk miał prowadzić korespondencję, która zawierała informacje niejawne.