Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. KB
|

Podwyżki dla polityków. Lichocka uderza w opozycję

46
Podziel się:

- Wokół podwyżek wynagrodzeń dla polityków jest konsensus całej klasy politycznej, a słów Donalda Tuska w tej sprawie nie należy traktować poważnie - powiedziała we wtorek posłanka PiS Joanna Lichocka. Jej zdaniem oburzenie posłów KO z podwyżek to zwykła hipokryzja.

Podwyżki dla polityków. Lichocka uderza w opozycję
Joanna Lichocka pokazała po wystąpieniu środkowy palec (PAP, Paweł Supernak)

- Nie ma dobrego momentu na podwyżki dla polityków, to jest temat, który zawsze spotka się z krytyką, zwłaszcza że w systemie III RP po 1989 roku dość programowo odbiera się prestiż politykom, parlamentowi, posłom, ministrom, premierowi czy prezydentowi – powiedziała we wtorek w Telewizji Republika posłana PiS Joanna Lichocka.

Według Lichockiej w tabloidach jest nurt, w którym chodzi o chodzi o to, żeby Polacy nie cenili swojej klasy politycznej. - To jest działanie oczywiście po to, żeby osłabiać prestiż państwa - zaznaczyła posłanka PiS.

Zobacz także: Dla polityków +70 proc., dla nauczycieli? Pensja minimalna z plusem

Lichocka przypomniała, że podwyżki dla parlamentarzystów powiązane są z podwyżkami dla podsekretarzy stanu, którzy "bardzo ciężko w rządzie pracują", a mieli do tej pory bardzo niskie uposażenia. Jest to więc "pewne wyrównanie tych wielu lat z ostatnich czasów, kiedy tych podwyżek nie było".

Według Lichockiej kwota bazowa, według której jest liczone uposażenie ministrów i uposażenie polityków jest nieco niższa niż to, w jakim stopniu wzrosły pensje od 2015 roku. Pensja minimalna poszła w górę o 60 procent, średnia krajowa o ponad 40 procent, a politycy nie mieli zmienianych pensji od blisko 20 lat.

Podwyżki mają też na celu to, dodała, żeby do polityki garnęli się ludzie, którzy mają kompetencje i dorobek zawodowy.

Zwróciła uwagę, że np. dyrektorzy w warszawskim ratuszu zarabiają znacznie więcej niż prezydent, premier, marszałek Sejmu czy Senatu. - To jest jednak nieporozumienie, tak być nie powinno - oceniła Lichocka.

Posłanka byłą też pytana o zapowiedzi sprzeciwu ze strony Koalicji Obywatelskiej. - Proszę nie wierzyć w deklarację polityków opozycji, że sprzeciwiają się tym podwyżkom. Wokół tej sprawy jest konsensus całej klasy politycznej. Rozmawiałam z politykami różnych ugrupowań, wiem, że oni czekają na ten ruch, są z tego ruchu zadowoleni i uważają, że jest to potrzebne - powiedziała Lichocka.

- Wypowiedzi Donalda Tuska czy innych liderów opozycji są teatrem politycznym. Nie należy tego traktować zbyt poważnie. To jest po prostu hipokryzja - dodała.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(46)
pam
3 lata temu
Pani Lichocka, w Telewizji Republika trzeba mówić językiem prostym, nie takim zawiłym. Tak żeby wyborcy PiS-u i Konfederacji zrozumieli, że to wszystko wina Tuska.
pam
3 lata temu
Lichocka, licha jesteś i tyle. Twoi przodkowie też byli lisi, stąd to nazwisko.
Fcuk
3 lata temu
🖕🖕🖕
ZK590
3 lata temu
ten zestaw zasiadający w sejmie uważa, że naród ma ich darzyć szacunkiem ? Po pierwsze jest ich o 50% za dużo, po drugie w kampanii wyborczej obiecują likwidację senatu, po trzecie ci ludzie nie mają ani kwalifikacji, ani kompetencji ani dorobku na żadnym polu.
MARIO
3 lata temu
zarabiajcie ile chcecie ale prosze znalezc pracownika za 3 tys brutto .....takie wynagrodzenie już było 15 lat temy ..dzisiaj 6tys brutto jest ok ale i tak trudno znalezc...
...
Następna strona