Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
CHE,KRO
|

Podwyżki dla polityków. Posłowie nie mieli wątpliwości, Sejm zdecydował

117
Podziel się:

Posłowie przegłosowali ustawę gwarantującą podwyżki uposażeń Prezydentowi RP oraz przedstawicielom władzy samorządowej. Zgodnie z nią pensja głowy państwa ma rosnąć corocznie. Ustawa trafi teraz do Senatu.

Podwyżki dla polityków. Posłowie nie mieli wątpliwości, Sejm zdecydował
Projekt PiS podnosi wynagrodzenie prezydenta RP oraz samorządowców. Zakłada również wzrost o 40 proc. wynagrodzenia prezydenta, wzrost wysokości diet dla radnych o 60 proc. Jacek Dominski/REPORTER (East News)

Posłowie nie mieli wątpliwości i zagłosowali za podwyżkami dla prezydenta i samorządowców. Za przyjęciem ustawy rękę podniosło 267 posłów, przeciwnych było 166, a 20 wstrzymało się od głosu.

To oznacza, że ustawa podnosząca pensje prezydenta i samorządowców trafi do Senatu. Izba wyższa ma 30 dni na ustosunkowanie się do pakietu zmian.

Zobacz także: Rzeczniczka Porozumienia o podwyżkach dla polityków. Ma pomysł

Opozycja zgłosiła szereg poprawek

W trakcie debaty w sejmowej komisji nie zabrało ostrych słów ze strony opozycji, która odwoływała się do danych słów polityków PiS-u. Marek Sowa z Koalicji Obywatelskiej przypomniał m.in. słowa byłej premier Beaty Szydło, która stwierdziła, że rządy PiS cechuje "praca, pokora, umiar". Według posła dzisiaj rządzących cechują raczej słowa prezydenta Andrzeja Dudy "ojczyznę dojną racz wam zwrócić panie".

- I doicie ją bez umiaru - stwierdził poseł Sowa, który zwrócił się w stronę ław zajmowanych przez polityków PiS.

Opozycyjni politycy złożyli szereg poprawek, które m.in. miały "zamrozić" podwyżki dla polityków przynajmniej do następnej kadencji Sejmu autorstwa KP-PSL i Polska 2050. Konfederacja chciała odrzucenia zapisów podnoszących pensje polityków.

Lewica natomiast zaproponowała wykreślenie przepisu, który zapewnia, że pensja prezydenta będzie rokrocznie waloryzowana. Oprócz tego zaproponowała również 12-procentową podwyżkę płac dla całej strefy budżetowej. Wszystkie opisane wyżej poprawki przepady.

Podwyżki stały się faktem

We wtorek w nocy sejmowa komisja finansów publicznych opowiedziała się za projektem nowelizacji ustawy o wynagrodzeniach osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe autorstwa PiS.

Za przyjęciem projektu głosowało 27 posłów komisji, 14 było przeciw, a 3 wstrzymało się od głosu.

Projekt PiS, złożony w ubiegłym tygodniu, podnosi wynagrodzenie prezydenta RP oraz samorządowców. Zakłada on m.in. wzrost o 40 proc. wynagrodzenia prezydenta, wzrost wysokości diet dla radnych o 60 proc. i wzrost wynagrodzenia pracowników samorządowych.

Projekt dotyczy "urealnienia wartości świadczeń" przysługujących Prezydentowi RP i byłym Prezydentom RP, a także zmiany maksymalnych kwot diet lub wynagrodzeń przysługujących przedstawicielom samorządu terytorialnego.

Projekt dokonuje zmian w systemie wynagradzania prezydenta oraz byłych prezydentów, a także zasad ustalania maksymalnej wysokości diet lub wynagrodzeń w samorządzie terytorialnym wszystkich szczebli.

Podniesieniu pensji polityków urzędujących w tej kadencji sprzeciwiła się Koalicja Obywatelska, która złożyła projekt "zamrażający" podwyżki do końca obecnej kadencji. Projekt ten jednak nie został włączony do obrad Sejmu.

Pensja prezydenta będzie waloryzowana

Wynagrodzenie prezydenta będzie się składało z wynagrodzenia zasadniczego odpowiadającego 9,8-krotności kwoty bazowej oraz dodatku funkcyjnego odpowiadającego 4,2-krotności kwoty bazowej, co oznacza wzrost o 40 proc. w stosunku do obecnej wartości.

Co istotne, kwota bazowa ma corocznie być waloryzowana. Autorzy noweli proponują, by przy waloryzacji uwzględniać "wzrost wynagrodzeń na dany rok budżetowy w stosunku do roku poprzedniego (średnioroczny wskaźnik wzrostu wynagrodzenia)".

Natomiast byli prezydenci będą mogli liczyć na wynagrodzenie w wysokości 75 proc. kwot wynagrodzenia zasadniczego i dodatku funkcyjnego przysługującego obecnie urzędującemu prezydentowi.

Projekt określa też maksymalną wysokość wynagrodzenia pracowników samorządowych: marszałka województwa, wicemarszałka oraz pozostałych członków zarządu województwa; starosty, wicestarosty oraz pozostałych członków zarządu powiatu; wójta, burmistrza, prezydenta miasta, burmistrza dzielnicy m.st. Warszawy, zastępcy burmistrza dzielnicy m.st. Warszawy i pozostałych członków zarządu dzielnicy m.st. Warszawy.

Ustawa ma wejść w życie w następnym miesiącu po jej ogłoszeniu.

To kolejny krok rządzących, który ma na celu zwiększyć wynagrodzenia polityków. Od sierpnia wyższe przelewy zobaczą na swoich kontach parlamentarzyści i członkowie rządu. To zasługa rozporządzenia prezydenta wprowadzającego podwyżki m.in. dla premiera, marszałków Sejmu i Senatu, członków rządu i parlamentarzystów.

Po zmianie przepisów premier i marszałkowie mogą liczyć na uposażenie w wysokości ponad 20 tys. zł miesięcznie, a posłowie i senatorowie - po 12 tys. zł.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(117)
Pamiętliwa
2 lata temu
Przecież w zeszłym roku w tym samym mniej więcej czasie też podwyższyli i to znacznie świadczenia i dla siebie (posłowie) i dla prezydenta. A my..., cóż zaciskamy zęby . Oby na miskę ryżu wystarczyło.
Krzys
3 lata temu
Cudownie jest patrzeć gdy politykom PIS tak dobrze się żyje w swoim kraju. Cieszymy się patrząc jak klaszczecie sobie uchwalając podwyżki pensji dla polityków i nowe podatki dla obywateli. Jesteśmy z was dumni gdy mówicie stanowcze NIE podwyżkom pensji dla nauczycieli, pielęgniarek, ratowników medycznych. Nikomu się nie należy tylko wam. Jesteśmy zachwyceni patrząc jak ciężko pracujecie jedząc zupe na sali sejmowej, lub gdy pokazujecie sobie środkowy palec. Jesteście chlubą tego narodu. Jest mi nie dobrze. Zaraz zwymiotuje.
gakoja
3 lata temu
Jestem zasmucona. Przepraszam całą moją rodzinę, rolników, przedsiębiorców, nauczycieli, informatyków, studentów /bo wszyscy tacy znajdują się w mojej rodzinie/, że wmawiałam im, jakoby PIS był partią ideowców, oddanych Ojczyżnie, a Jarosław Kaczyński to mąż stanu. Wybaczcie. Strasznie się pomyliłam. W czasie gdy obywatele zmagają się z pandemią, z kryzysem, gdy kraj zadłuży się poprzez olbrzymią pożyczkę z banku światowego, oni sobie przyznają takie podwyżki. A nam emerytom dali ochłapy /podzielcie sobie 900 zł przez 12 miesięcy /,chcą oddać niesłusznie pobierany podatek od emerytur, ale już tylko tym do 2500zł. To jest ta sprawiedliwość ???? Wstyd panowie politycy. Nie dość ,że wszystkie Spółki Skarbu Państwa obsadzaliście swoimi rodzinami , to jeszcze wam mało. Biedna ta nasza Ojczyzna z takimi politykami !!!!!
Kukiz
3 lata temu
wywalczy emerytom i ludziom pracy podwyżki u Kaczyńskiego - truteń jeden
1/38 mln obyw...
3 lata temu
Podobno inflacja jest 5%. Dlatego 5% podwyżki od przyszłego roku. Jak narobili niech mają. Jak nas okłamują - niech mają,ponoszą koszty swych kłamstw. I życzę im konieczności zakupu desek, stali, styropianu ..... tak na początek.
...
Następna strona