Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Przemysław Ciszak
|
aktualizacja

Polaka stać na lepszy alkohol. Pijemy coraz droższe trunki

97
Podziel się:

Rynek mocnych alkoholi jest wart w Polsce 11 mld zł. Połowa sprzedaży alkoholu w kraju to wódki kolorowe. Kupujemy trunki lepsze i droższe.

Od prostej Siwuchy, po elegancki produkt eksportowy - tak zmieniał się wygląd polskiej wódki
Od prostej Siwuchy, po elegancki produkt eksportowy - tak zmieniał się wygląd polskiej wódki (WP.PL, WP)

Coraz lepsza sytuacja materialna Polaków powoduje, że częściej sięgamy po alkohole z górnej półki. Stać nas na picie droższych i jakościowo lepszych alkoholi – pisze "Rzeczpospolita".

Potwierdza to w rozmowie z dziennikiem Witold Włodarczyk, prezes Związku Pracodawców Polski Przemysł Spirytusowy.

- Pojawia nam się zjawisko premiunizacji w wyrobach spirytusowych. Czyli kupujemy alkohole droższe, wyższej jakości. Co wynika w prostej linii ze wzrostu zamożności naszego społeczeństwa - podkreśla.

Już teraz połowa sprzedaży alkoholu w kraju to wódki kolorowe. Rynek mocnych alkoholi jest wart w Polsce 11 mld zł – czytamy w "Rz".

Jak tłumaczy ekspert, częściej sięgamy po wódki smakowe, koniaki i whisky niż czystą wódkę. - W latach 80., kiedy wódka była najbardziej popularna, statystyczny Polak spożywał rocznie blisko 15 litrów, dzisiaj niewiele ponad pięć - zaznacza na łamach "Rz".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(97)
WYRÓŻNIONE
Ludwik
5 lata temu
Ja cały czas wierny jestem Księżycowej Sonacie.
Waldek
5 lata temu
Duch Puszczy z Podlasia. Niebo w gębie.
Igor
5 lata temu
w porównaniu z Europą Zachodnią to pijemy mało, tylko tam oficjalne dane są ukrywane, wolność słowa a jakże...
NAJNOWSZE KOMENTARZE (97)
WEGFwrg
5 lata temu
no stać mnie, ale nie kupuję, bo nie mam czasu pić. zbyt wiele się dzieje, zbyt wiele osób na mnie liczy nie mogę chodzić zamroczony. sporadycznie jakieś piwko z wyższej półki. ale generalnie dobrze się czuję we własnym ciele bez alko i dragów, także nie narzekam.
wawa
5 lata temu
moj sasiad pił tylko jabole i browara w plastyku jak dostali 500+ to piją wódeczke tyle sie zmieniło
NameLessOne
5 lata temu
Prawda jest taka, że coraz częściej pijemy bimber, ponieważ wódka kupowana w sklepach jest wątpliwej jakości i często nie da się jej pić. W ten sposób spada oficjalny połyk Polaka
janusz 58
5 lata temu
Panie Włodarczyku ! Proszę na początek podać definicję lepszego alkoholu bo co oznacza droższy to wiem . Jak się produkuje wódę w najjaśniejszej to wiem , wiem skąd pochodzi spirytus na produkcję naszej wódki w większości fabryk i wiem , że jest on na pewno nie polski bo też i NIE POLSKIE są te wytwórnie , a jeszcze niech pan powie o ile pan wie ile było w POLSCE gorzelń w np. 1989 r. a ile jest teraz i z czego produkowały spirytus wówczas a ile jest tych gorzelń teraz i z czego i jaki spirytus produkują . Jak się produkuje na zachodzie to widziałem w telewizorku i zauważyłem jedno , że jest w tym przekazie dużo marketingu i ideologii dorobionej na potrzeby tego marketingu . Jako , że przekazane informacje są może rzetelne a jeżeli nie to i tak mam sporo wątpliwości . Np jakiś czas temu oglądałem jak się produkuje takie rude pędzone na myszach , które to ma markę , sprzedaje się za większe pieniądze i w okrągłych ilościach , a po destylacji jest to przechowywane minimum 5 lat w beczkach dębowych po ok. 150 litrów a pochodzących z Francyji w których leżakowało cherry . I teraz moje wątpliwości : beczki jak podano używane są tylko raz , skąd wziąć tyle beczek to dwa , jak wielkie muszą być magazyny w których leżakuje się beczki przez lat pięć zanim się ten płyn rozleje ? A jak zapodano to dziennie rozlewa się o ile pamiętam ok. 70000 but. tak na oko po 0,7 litra lub więcej . Teraz panuje moda bo snopy lubieją się snobować i jest tego skutek w postaci większego zbytu kolorowych o jakości wątpliwej , smaku do wyboru a i cenach mocno zachęcających lidlowo - bierdonkowych . Jeżeli ten trunek był by coś wart to nie kosztował y tak mizernych pieniędzy bo w łańcuchu produkcyjno - handlowym nie ma sponsorów a jest tylko zysk na każdym etapie . A promocja to zapewne obniżenie ceny ale na pewno nie poniżej tej dającej minimalny zysk .
Rur
5 lata temu
Ja tam pijam tylko Finlandię czystą i Soplicę smakowe.
...
Następna strona