Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

"Polska oszalała". Co czeka nas po tragedii?

0
Podziel się:

Prezydencka kampania wyborcza rozpoczęła się już w czasie żałoby. Można być pewnym, że tragedia smoleńska ją zdominuje.

"Polska oszalała". Co czeka nas po tragedii?
(PAP/Leszek Szymański, Bartłomiej Zborowski)

Ogłaszając, że para prezydencka pochowana zostanie na Wawelu, ustami kardynała Dziwisza rozpoczęto prezydencką kampanię wyborczą. Do dziś nikt nie chce się przyznać do podjęcia tej decyzji, choć rozpętała ona wojnę polsko – polską.

– _ Polska oszalała, już dawno nie widziałem kraju w takim stanie. Nie chcę przewidywać czym to się skończy _ – podsumowuje krótko Tadeusz Konwicki, wybitny polski prozaik, scenarzysta i reżyser. To jednak nie koniec szaleństwa. Zmagania w wyścigu o fotel prezydenta będą zażarte, utrzymywane w duchu martyrologii, pod hasłem: _ Kto jest większym patriotą, a kto nie jest nim wcale _.

**[

Wszystko o pogrzebie prezydenta Lecha Kaczyńskiego ]( http://www.money.pl/archiwum/wydarzenia/pogrzeb;lecha;kaczynskiego.html )**

Jak w filmie

Jeśli ktokolwiek przyszedłby do producenta ze scenariuszem, który napisało w ostatnich dniach życie, zostałby odesłany z kwitkiem. Już sama tragedia wydaje się tak nieprawdopodobna, że trudno byłoby ją przełożyć na pomysł na film, który nie byłby zwykłą szmirą. Oto prezydent Polski, razem ze swoimi najważniejszymi i najbardziej zaufanymi współpracownikami leci do Rosji na obchody 70-lecia zbrodni stalinowskiej w Katyniu, o której na świecie mało kto wie.

Ci, którzy słyszeli, często twierdzą, że to też zbrodnia nazistów, tak jak w Auschwitz. Nawet w samej Rosji obraz jest zamazany, bo kraj ten nie dokonał jeszcze ostatecznego rozliczenia z przeszłością.

I tu, nagle, dzieje się wielka tragedia. Prezydencki samolot rozbija się podchodząc do lądowania. Giną wszyscy. Para prezydencka, prezes banku centralnego, ostatni prezydent na uchodźstwie, szefowie prezydenckiej kancelarii, posłowie, senatorowie, inne wybitne osobistości, przedstawiciele rodzin oficerów zamordowanych w Katyniu. 96 osób!

Tyle, że to wydarzyło się naprawdę!

Polskę okrył przerażający smutek. Wszechobecna żałoba. Tysiące osób gromadziły się pod pałacem prezydenckim, by pożegnać nie tylko pierwszą parę Rzeczpospolitej, ale także oddać hołd wszystkim którzy zginęli w katastrofie. Zamilkli politycy. Płakali dziennikarze. Na całym świecie mówiło się przede wszystkim o polskiej tragedii. Nikt nie chciał i nie śmiał przerwać bólu, ani zadumy. A Rosja zaczęła odsłaniać przed swoim narodem niechlubną stalinowską przeszłość – publiczny kanał telewizji pokazał w prime timie _ Katyń _ Andrzeja Wajdy. W tym czasie Polacy jednoczyli się nad trumnami. Do czasu...

W środę, zaledwie cztery dni po tragedii, tę jedność zniszczono. Na wieść, że prezydentLech Kaczyńskii jego małżonka spoczną na Wawelu, obok marszałka Piłsudskiego i królów Polski, w kraju zawrzało. Kilkaset osób wyszło na ulicę, przede wszystkim w Krakowie. Pod oknem papieskim, przy Franciszkańskiej 3, krzyczeli: _ - Czy aby na pewno godny królów? _ Jeden z polityków powiedział wówczas publicznie: - _ To nie patrioci _.

To jeszcze mocniej poróżniło Polaków. Rozpoczęła się kampania wyborcza

_ - Kampania ruszyła z chwilą pojawienia się informacji o pochówku pary prezydenckiej na Wawelu - _ mówi Wojciech Jabłoński, politolog Uniwersytetu Warszawskiego._ Kontekst został już określony, czyli katastrofa pod Katyniem. Czekają nas teraz licytacje o to kto jest większym patriotą, kto jest bardziej polski, propaństwowy. Będziemy słuchać wielu podobnych sloganów - _ mówi Jabłoński.

*Do urn pójdziemy 20 czerwca. *Do 26 kwietnia komitety wyborcze będą musiały zebrać tysiąc podpisów i zarejestrować się w Państwowej Komisji Wyborczej. Do 6 maja do północy muszą zarejestrować kandydata i złożyć 100 tysięcy podpisów poparcia.
Będzie to kampania równie emocjonalna jak ta z 1990 roku, kiedy na przeciwko siebie stanęliLech WałęsaiTadeusz Mazowieckii doszło do rozłamu w obozie solidarnościowym.

Podobna pod względem emocji była kampania z 1995 roku, kiedy starli się i podzielili kraj Lech Wałęsa zAleksandrem Kwaśniewskim.

_ _

_ - Wawel podzielił Polaków. Jarosław Kaczyński raczej nie będzie miał szans na elekcję. Gdyby nie ten wawelski falstart, to jeszcze można by o tym mówić _– uważa prof. Kazimierz Kik, politolog z Polskiej Akademii Nauk.

Smoleńska tragedia odbije piętno na scenie politycznej

Na scenie politycznej w najtrudniejszej sytuacji jest w tej chwiliJarosław Kaczyński. Przeżywa osobistą tragedię - stracił brata, bratową i grono przyjaciół, bliskich współpracowników. Prezes PiS nie ma wyboru i musi wystartować w wyborach prezydenckich.

_ – Mówiąc wprost, jeżeli tego nie zrobi, to straci partię. Podobnie będzie, jeżeli PiS zdecyduje się wystawić innego kandydata, np.Zbigniewa Ziobrę, który jest dla Kaczyńskiego konkurencją – _ podkreśla Kik.

_ - _ Na pewno będzie to kampania bardzo inna od tych ostatnich. Smoleńska tragedia będzie na niej ciążyć _ - _ mówi dr Jarosław Flis, socjolog z Uniwersytetu Jagielońskiego. _ _

Bronisław Komorowski prezydenturę ma już w kieszeni?

_ - Marszałek jest sztywny, mało wyrazisty, ale znalazł się w złotej klatce - mówi Wojciech Jabłoński . - Trzeba pamiętać, że cokolwiek zrobi i jakąkolwiek podejmie decyzję wystawia się na strzał. To błąd Platformy Obywatelskiej, że zdecydowała się wysunąć kandydaturę marszałka. Nikt nie przewidział, że będzie musiał nagle przejąć obowiązki prezydenta . _ Komorowski jest ciepły, dobry do celebrowania różnych oficjalnych uroczystości, ale nie jest postacią charyzmatyczną. Jednak to, że nie będzie miał poważnych kontrkandydatów przesądzi o jego zwycięstwie - _twierdzi Wojciech Jabłoński . _

Nawet gdyby wystartował Jarosław Kaczyński, to ma małe szanse na zwycięstwo. Już pierwsze badania sondażowe, przeprowadzane tuż po śmierci prezydenta, dają mu zaledwie kilkuprocentowe poparcie.

Komorowski prawdopodobnie nie będzie też miał mocnych konkurentów. Zdaniem JabłońskiegoWłodzimierz Cimoszewicznie wystartuje, Lewica nie poprzeAndrzeja Olechowskiego, a nawet jeśli zdecyduje się wystawićRyszarda KaliszaczyBartosza Arłukowicza,będzie to tylko efektowna przegrana.

_ - Jeżeli Bronisław Komorowski nie popełni żadnego poważniejszego błędu, a do tej pory takiego nie popełnił _, _ to rola prezydenta może wpłynąć na wzrost poparcia dla niego _ - mówi Jarosław Flis. _ Pełnienie, zwłaszcza tak eksponowanej funkcji publicznej przynosi korzyści, politycy zyskują w oczach wyborców _ - argumentuje politolog.

Lewica bez kandydata

Komorowski po pierwszych niezręcznościach, jak np. niekonsultowane z nikim obsadzenie stanowiska szefa BBN, szybko zmienił sposób działania_ . - Jeśli wszelkie bardziej kontrowersyjne decyzje będzie teraz omawiał ze wszystkimi siłami politycznymi, pokaże, że jest zdolny do współpracy - uważa Flis . _

_ - Jedyną osobą, która miałaby szanse powalczyć o prezydenturę z Komorowskim, jest Andrzej Olechowski. Ale pod warunkiem, że udałoby mu się uzyskać poparcie Lewicy. A na to się raczej nie zanosi - _ mówi prof. Kazimierz Kik.

Lewica jest w bardzo trudnej sytuacji. Po śmierciJerzego Szmajdzińskiegonie ma kandydata, który miałby chociaż cień szans na powalczenie o kilka procent poparcia.

_ - Włodzimierz Cimoszewicz nie wystartuje. To człowiek honorowy. Nie będzie szedł po prezydenturę po trumnach - uważa Kik . _

Rząd pozostanie w cieniu, a PiS i SLD zrezygnują ze startu w wyborach?

Smoleńska katastrofa nie przeora polskiej sceny politycznej. Zaważy jednak na pewno na najbliższych kampaniach. Oprócz przyspieszonej kampanii prezydenckiej, jesienią tego roku czekają nas wybory samorządowe, a w przyszłym wybory parlamentarne. Te ostatnie prawdopodobnie będą przyspieszone, ze względu na polską prezydencję w Unii Europejskiej, która zaczyna się 1 lipca 2011 roku.

_ - PiS i SLD najlepiej zrobiłyby rezygnując ze startu w wyborach prezydenckich. _ _ Te partie powinny już się skupić na wyborach samorządowych i parlamentarnych. W kampanii prezydenckiej już nic nie zwojują - _uważa Wojciech Jabłoński.

Nieobecność rządu, pojawianie się premieraDonalda Tuskatylko przy najważniejszych okazjach, świadczy o przemyślanej strategii._ - Politycy Platformy zdają sobie sprawę, że jeżeli popełnią najmniejszy błąd to będzie to wykorzystane do ataku przez opozycję i zarzutów, że w niecny sposób wykorzystuje się sytuacje po tragedii - _mówi Flis.

Zdaniem Flisa kwestia wyboru Wawelu na miejsce pochówku pary prezydenckiej i rola kardynała Stanisława Dziwisza nie oznacza włączenia się do kampanii Kościoła. _ - Nie sądzę by oznaczało to, że Kościół chce opowiedzieć się po którejś ze stron _- mówi Flis.

Kazimierz Kik uważa wręcz, że sprawa Wawelu pokazała, że Kościół jest podzielony._ - Kardynał Dziwisz podjął zapewne decyzję o pochówku pod wpływem emocji, ale dopiero w czasie kampanii zobaczy, że popełnił błąd – _ uważa politolog.

Pierwsza tura 20 czerwca, druga 4 lipca

Marszałek Sejmu 21 kwietnia ogłosi datę przyspieszonych wyborów. Jeśli zrobiłby to przed tą datą, termin przypadałby co najmniej tydzień wcześniej. Teraz już wiadomo, że zgodnie z Konstytucją, do urn pójdziemy 20 czerwca. Jeśli potrzebna byłaby druga tura, odbędzie się dwa tygodnie później.

Ale najpierw partie polityczne i potencjalni kandydaci będą musieli się zmierzyć z ogromnym sprawdzianem działalności. Do 26 kwietnia komitety wyborcze muszą zebrać tysiąc podpisów i zarejestrować się w Państwowej Komisji Wyborczej. Do 6 maja do północy mają natomiast czas na zarejestrowanie kandydata i złożenie 100 tysięcy podpisów poparcia. Małe partie mogą sobie z tym nie poradzić i to będzie pierwsza selekcja w wyścigu do Pałacu Prezydenckiego. Potem rozpocznie się ostateczna kampania w mediach.

W niej Jarosław Kaczyński z pewnością będzie chciał powiedzieć Polakom, że śmierć jego brata nie może przeszkodzić w realizowaniu idei IV RP. To natomiast tylko podsyci wojnę polsko - polską, rozpoczętą nad trumnami wszystkich 96 osób, które zginęły w katastrofie prezydenckiego samolotu udającego się na uroczystości w Katyniu.

Czytaj w Money.pl
*Armatnia salwa pożegnała parę prezydencką * Trumny Lecha i Marii Kaczyńskich spoczęły w sarkofagu na Wawelu.
*Kampania wyborcza rozpoczęta * Politycy i obserwatorzy sceny politycznej - z którymi rozmawiał Money.pl - nie mają złudzeń: kampania wyborcza rozpoczęła się w momencie ogłoszenia decyzji o pochówku pary prezydenckiej w podziemiach katedry na Wawelu.
*Przyczyny katastrofy: Co już wiemy? * Nie było zakazu lądowania w Smoleńsku, a prezydencki samolot wykonał tylko jedno, nieudane podejście do lądowania. Presji na pilotów nikt nie wywierał, a na pokładzie nie doszło do eksplozji. Załoga przez kilka ostatnich sekund wiedziała co ich czeka - wynika z informacji ujawnionych dotąd przez polskich i rosyjskich śledczych.
*Dopiero nowy prezydent wskaże kandydata na szefa NBP? * Pełniący obowiązki prezes Narodowego Banku Polskiego Piotr Wiesiołek jest też pełnoprawnym przewodniczącym Rady Polityki Pieniężnej i ma takie same uprawnienia jak świętej pamięci Sławomir Skrzypek - uznali członkowie RPP. Rada może więc normalnie podejmować decyzje a marszałek Bronisław Komorowski nie musi spieszyć się ze wskazaniem kandydata na stanowisko nowego szefa NBP.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)