Polski gigant setki milionów złotych na minusie. Zamierza postawić na sektor zbrojeniowy
Grupa Azoty chce się rozwijać m.in. w sektorze zbrojeniowym i wpisać się w programy rozwoju środków wybuchowych, jak poinformował w czwartek jej prezes Adam Leszkiewicz. W tle natomiast ważą się losy współpracy z innym polskim gigantem - Orlenem, która jest przedmiotem analizy.
Grupa Azoty walczy o poprawę sytuacji finansowej. Jej strata netto w trzecim kwartale roku była 517 mln zł mniejsza, niż w analogicznym okresie 2023 r., ale wciąż wyniosła 226 mln zł.
Gigant wskazał, że od stycznia do września 2024 r. wypracował skonsolidowane przychody ze sprzedaży na poziomie 9 mld 828 mln zł (wobec niespełna 10 mld 462 mln zł w tym samym okresie zeszłego roku) i wynik EBITDA w wysokości minus 299 mln zł, przy marży EBITDA minus 3,0 proc.
Ze sprawozdania finansowego wynika, że po trzech kwartałach tego roku strata netto grupy spadła rok do roku z 1 mld 842 mln zł do 975 mln zł.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Mocna reakcja rynków. Eksperci mówią, co czeka polską walutę
Nie odbyło się to bez szkody dla pracowników. Gigant od marca do końca października zmniejszył zatrudnienie w grupie kapitałowej o 820 osób, ale to nie koniec, bo do końca roku zamierza kontynuować ten proces.
Grupa Azoty mocniej postawi na przemysł zbrojeniowy
"Realizujemy zaplanowany harmonogram działań naprawczych, a w ostatnich dniach uruchomiliśmy Program AZOTY BUSINESS, czyli kompleksowy plan transformacji modelu biznesowego Grupy" – stwierdził w komunikacie wynikowym wiceprezes Grupy Azoty Andrzej Skolmowski.
Grupa Azoty poinformowała ponadto, że zakończyła pierwszy etap działań naprawczych, który od końca marca do końca października w całej Grupie Kapitałowej przyniósł optymalizacje kosztowe na poziomie ok. 350 mln zł, m.in. w obszarach nadzoru właścicielskiego, struktur organizacyjnych, wynagrodzeń, sponsoringu i PR, kosztów zarządu.
Gigant zapewnia, że pracuje nad programem dekarbonizacyjnym grupy oraz aktualizacją jej strategii. Jej częścią ma być m.in. mocniejsze postawienie na przemysł zbrojeniowy.
My w tej chwili jesteśmy już producentem składników materiałów wybuchowych, działamy np. w obszarze stężonego kwasu azotowego, nitrozy, sprzedajemy te produkty do wykorzystania zarówno w przemyśle cywilnym, jak i w przemyśle zbrojeniowym - powiedział w czwartek prezes Grupy Azoty Adam Leszkiewicz.
- Mając doświadczenie w tych surowcach, chcemy te obszary rozwijać i wpisać się w różne programy rozwoju obszaru środków wybuchowych w różnym zakresie cywilnym i wojskowym w naszych fabrykach, zwłaszcza w Tarnowie - dodał.
Możliwa współpraca z Orlenem
Leszkiewicz poinformował ponadto, że Grupa Azoty i Orlen w najbliższych dniach zakomunikują o efektach analiz dotyczących współpracy w ramach podpisanego między spółkami 12 września listu intencyjnego.
W ramach podpisanego dokumentu analizowane miały być opcje strategiczne celem podjęcia decyzji dotyczących zawarcia potencjalnych transakcji w obszarze polimerów, w tym ze szczególnym uwzględnieniem spółki Grupa Azoty Polyolefins.
Oprócz tego analizy miały także dotyczyć działalności związanej z produkcją i sprzedażą kaprolaktamu oraz poliamidu 6, a także portu morskiego w Gdańsku, należącego do spółki Grupa Azoty Fosfory.