Polski Ład dla rodziny. Mama i tata będą musieli się podzielić
Choć ulga na dzieci obejmuje aż 5 mln Polaków, rodzice często spierają się o to, jak ją podzielić. Teraz sprawą zajmie się fiskus, który rozdysponuje środki po połowie, niezależnie od tego, kto częściej zajmuje się pociechą.
Polski Ład rozwiąże problem części rodziców, którzy do tej pory spierali się o to, w jaki sposób dzielić między siebie ulgę na dzieci. Nowy projekt zakłada, że ta zostanie odliczona po połowie.
Czytaj także: Polski Ład. Księgowi zwracają uwagę na nierealne terminy
- Często rodzice po rozwodzie albo w separacji nie mogą się dogadać w tej sprawie i każde z nich odlicza całą ulgę - tłumaczy w rozmowie z "Rzeczpospolitą" Grzegorz Gębka, doradca podatkowy. - Urzędy skarbowe oczywiście to wyłapują, ale same nie wiedza, jak podzielić sprawiedliwie odliczenie - dodaje.
Teraz ma się to zmienić. W projekcie zmian w ustawie o PIT resort finansów zostawia także zasadę, że odliczenie przysługuje obojgu rodzicom.
Kłótnia o "Polski Ład". Jackowski: Gowin nie zmieni swojego nastawienia
Jeśli ci nie mogą się porozumieć, urząd zrobi to za nich i podzieli ulgę po połowie. Ministerstwo Finansów zamierza przy okazji ustalić zasady rozliczenia w pozostałych sytuacjach.
Jak uzasadniają inicjatorzy projektu, chodzi m.in. o przypadki inne niż naprzemienna opieka lub wspólne zamieszkanie rodziców.
Zmianom przyklaskują eksperci. Adwokat Filip Przybylski-Lewandowski tłumaczy w rozmowie z dziennikiem, że dotychczasowe przepisy wprowadzały chaos. - Często była stosowana zasada "kto pierwszy, ten lepszy", często też oboje rodzice odliczają całą ulgę, licząc na to, że skarbówka się nie zorientuje - mówi dalej.
Jego zdaniem zmiany sprawią, że przepisy staną się bardziej przejrzyste. Rozwiązanie ma też na celu ułatwienie życia urzędnikom. W ocenie eksperta kluczowym będzie to, że od teraz zniknie konieczność weryfikowania tego, które z rodziców częściej opiekowało się pociechą.