Tysiące kobiet w polskiej armii. Wojsko dostosowuje infrastrukturę
W polskich siłach zbrojnych służy już ponad 34 tys. kobiet, z czego 21 tys. to żołnierki zawodowe. Wojsko modernizuje infrastrukturę i sprzęt, by odpowiadały ich potrzebom - informuje bankier.pl.
Kobiety w polskiej armii stanowią coraz liczniejszą grupę. Jeszcze kilkadziesiąt lat temu ich obecność była marginalna, dziś służą w każdej formacji i na wszystkich szczeblach - informuje bankier.pl.
Według danych z marca 2025 roku w siłach zbrojnych RP służy ponad 34 tys. kobiet.
Wśród nich:
- 21 tys. to żołnierki zawodowe - o ok. 4 tys. więcej niż w marcu 2024 roku,
- 7,5 tys. - żołnierki terytorialnej służby wojskowej,
- 4 tys. - dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej,
- a prawie 1,8 tys. należy do aktywnej rezerwy i służby kandydackiej.
Kobiety zajmują stanowiska dowódcze, techniczne i medyczne. Są także obecne wśród szeregowych żołnierzy. Najwięcej kobiet służy:
- w korpusie szeregowych - ok. 23,5 tys.,
- w korpusie podoficerskim - ponad 6,8 tys.,
- w korpusie oficerskim - ponad 3,8 tys. kobiet.
Według danych z marca udostępnionych przez Wojska Obrony Terytorialnej, w liczących ponad 41 tys. żołnierzy WOT kobiety stanowią około 21 proc. w przypadku żołnierzy terytorialnej służby wojskowej (TSW) oraz ponad 15 proc. w służbie zawodowej.
Wzrost liczby kobiet w armii wymusił zmiany w infrastrukturze. W jednostkach powstały odrębne sanitariaty, szatnie i kwatery. Modernizowane są także obiekty szkoleniowe, by zapewnić równe warunki wszystkim żołnierzom.
Operacja "Szpej"
- Wojsko musiało się przystosować do zwiększającej się liczby kobiet w armii, chociażby ze względu na to, że musieliśmy dostosować infrastrukturę do potrzeb kobiet - mówi kpt. Bartłomiej Zaremba.
W ramach operacji "Szpej" do umundurowania wprowadzono damską rozmiarówkę, lepiej dopasowane kamizelki balistyczne oraz szerszy wybór hełmów i środków ochrony. Wojsko dostosowuje także inne elementy wyposażenia do potrzeb kobiet.
Źródło: Bankier