Ponowne zbliżenie Pekinu i Berlina. Chiny odzyskały pozycję
Chiny odzyskały pozycję głównego partnera handlowego Niemiec, wyprzedzając USA dzięki rosnącemu importowi. Zmiany wpłynęły na globalną mapę handlu - donosi "Puls Biznesu".
Po rocznej przerwie Chiny powracają na czołówkę jako największy partner handlowy Niemiec, wyprzedzając Stany Zjednoczone - pisze w środę "Puls Biznesu".
Jak podaje niemiecki urząd statystyczny, od stycznia do sierpnia 2025 r. handel z Chinami osiągnął wartość 163,4 mld euro, podczas gdy z USA było to 162,8 mld euro. Taki wynik to efekt zwiększonego importu z Państwa Środka.
Wpływ polityki celnej
Zmiana w strukturze handlu nastąpiła w momencie, gdy Niemcy próbowały zmniejszyć zależność od Chin. Jednak ponowna kadencja Donalda Trumpa jako prezydenta USA i przywrócenie ceł na produkty niemieckie spowodowały spadek eksportu do Stanów Zjednoczonych o 7,4 proc.
Eksperci, tacy jak Carsten Brzeski z ING, zwracają uwagę na trudność odbicia się niemieckiego eksportu przy obecnych warunkach. Berlin widzi potrzebę zacieśnienia unijnej współpracy wobec Chin z powodu rosnącej rywalizacji ekonomicznej, czego przykładem jest przejęcie niemieckiej firmy Kuka przez chiński fundusz w 2016 r.
Zależność od Chin
Pomimo spadku niemieckiego eksportu do Chin o 13,5 proc., import wzrósł o 8,3 proc., co zwiększa gospodarcze uzależnienie Niemiec od chińskich dostawców. To może intensyfikować napięcia w kluczowych sektorach, w których Chiny zyskują przewagę, jak elektromobilność czy elektronika.
Francuski milioner ostrzega Polaków. "Nie polecam"
Coraz większy udział Chin w rynku europejskim zmusza Niemcy do przemyślenia strategii zabezpieczeń wobec zewnętrznych inwestorów, by chronić kluczowe technologie i autonomię gospodarki.
Przez lata w ramach strategii budowy tzw. Nowego Jedwabnego SzlakuChińczycy inwestowali gigantyczne pieniądze w infrastrukturę i uruchamiali korzystne pożyczki poprzez Azjatycki Bank Inwestycji Infrastrukturalnych, aby ich towary szerokim strumieniem płynęły na Zachód.
Jednak w ciągu ostatnich lat Europa rewiduje swoją politykę wobec chińskich inwestycji. W 2021 r. Parlament Europejski wydał raport w sprawie nowej strategii UE-Chiny. Pekin wprost został w nim nazwany "konkurentem gospodarczym" i "rywalem systemowym".
Źródło: Puls Biznesu