Powtórzone wybory prezydenckie w Rumunii. Oto wyniki. Na czele kandydat radykalnej prawicy
W Rumunii odbyły się powtórzone wybory prezydenckie. Z badań exit poll wynikało, że najwięcej głosów w pierwszej turze zebrał lider radykalnie prawicowej partii AUR. Potwierdzają to oficjalne informacje. W kraju i za granicą uprawnionych do głosowania było ok. 19 mln osób.
W powtórzonych wyborach prezydenckich w Rumunii najwięcej głosów w pierwszej turze zdobył George Simion, lider radykalnie prawicowej partii AUR (Związek na rzecz Jedności Rumunów), uzyskując 33,1 proc. poparcia. Na drugim miejscu uplasował się liberał Crin Antonescu z wynikiem 22,9 proc. Trzecie miejsce zajął Nicusor Dan, burmistrz Bukaresztu, na którego zagłosowało 20,9 proc. - wynikało z sondażu exit poll, który przeprowadził ośrodek CURS.
Inne badanie, wykonane telefonicznie przez ośrodek INSCOP, również wskazało na prowadzenie Simiona z 36,2 proc. poparcia. Antonescu uzyskał w nim 21,5 proc., a Dan 20,6 proc. Wyniki exit poll ośrodka Avangarde dają z kolei Simionowi 30 proc., a Dan i Antonescu po 23 proc.
Jak wyglądają oficjalne dane? Simion zdecydowanie prowadzi z wynikiem 40,96 proc., Dan ma 20,99 proc. Na trzecim miejscu znalazł się kandydat popierany przez koalicję rządzącą, Crin Antonescu – 20,07 proc. Policzono już wszystkie głosy oddane w kraju i głosy z 99,9 proc. komisji wyborczych za granicą – wynika ze strony internetowej Stałego Urzędu Wyborczego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Polak buduje satelity i systemy kwantowe - wprowadza Polskę do kosmicznej elity - Grzegorz `Brona
W wyborach startowali także: były premier z ramienia socjaldemokratów Victor Ponta, Elena Lasconi, liderka centroprawicowej partii USR (Związek Ocalenia Rumunii), Cristian Terhes z Rumuńskiej Narodowej Partii Konserwatywnej, Marcela Sandru (Humanistyczna Partia Socjalno-Liberalna), Sebastian Popescu z Partii Nowej Rumunii, Silviu Predoiu z Partii Ligi Akcji Narodowej, a także kandydaci niezależni John-Ion Banu-Muscel i Petru Funeriu.
Aktywna diaspora
Frekwencja wyborcza w Rumunii wyniosła ponad 53 proc. W kraju i za granicą uprawnionych do głosowania było ok. 19 mln osób. Szczególnie aktywna była diaspora, gdzie zagłosowało ok. 970 tys. obywateli, co jest większą liczbą niż w poprzednich wyborach. Dodajmy, że poza granicami Rumunii żyje ponad 6 mln obywateli.
Niedzielne wybory były powtórnym głosowaniem po tym, jak Sąd Konstytucyjny unieważnił pierwszą turę z listopada 2024 r. Powodem były zarzuty wobec Calina Georgescu, który zdobył wówczas pierwsze miejsce, dotyczące nadużyć w kampanii i wsparcia ze strony Rosji.
Druga tura wyborów prezydenckie w Rumunii zaplanowana jest na 18 maja. Tego samego dnia w Polsce odbędzie się pierwsza tura wyborów na Prezydenta RP.