Zysk z PPK. Pokazują czarno na białym, co daje odkładanie na emeryturę
Dobry okres Pracowniczych Planów Kapitałowych: wartość aktywów zbliża się do 40 mld zł, a liczba uczestników - do 4 mln. Do programu przekonują się powoli pracownicy sektora publicznego - pisze "Rzeczpospolita".
Według dziennika trudno powiedzieć, czy to rosnąca świadomość potrzeby dodatkowego oszczędzania na czas emerytury, czy dobre stopy zwrotu, czy jedno i drugie, faktem jest, że Pracownicze Plany Kapitałowe są na ścieżce wznoszącej.
"Rzeczpospolita" informuje, że wedle danych z lipcowego "Biuletynu PPK" na koniec czerwca tego roku łączna wartość aktywów netto funduszy zdefiniowanej daty, do których trafiają oszczędności uczestników tego programu, wynosiła 38,17 mld zł. Oznacza to, że w porównaniu do poprzedniego miesiąca wzrosła o 822 mln zł. Natomiast od początku roku wartość aktywów PPK urosła o blisko 8 mld zł.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Spór o dom jednorodzinny z 30 pokojami. Deweloper: to jest normalna inwestycja
Dziennika dodaje, że w programie PPK uczestniczy, według stanu na koniec czerwca, 3,9 mln osób. Liczba ta rośnie, średnio o 10-15 tys. tygodniowo. W efekcie partycypacja pracowników w programie wzrosła do 55,72 proc.
Do PPK przekonują się powoli pracownicy sektora publicznego. Dziennik przypomina, że uczestnicy PPK odkładają co miesiąc od 2 proc. do 4 proc. swojej pensji brutto. Pracodawca dokłada im do tego od 1,5 do 4 proc. pensji. Dominują wpłaty podstawowe, czyli te najniższe. Do oszczędności gromadzonych w programie dorzuca się też państwo, które poprzez Fundusz Pracy dopłaca każdemu oszczędzającemu 250 zł wpłaty powitalnej oraz dodatkowo 240 zł dopłaty rocznej.
Ile można zyskać? Na koniec czerwca 2025 r. zysk przykładowego uczestnika programu oszczędzającego w tym programie od grudnia 2019 r. i zarabiającego 5300 zł do końca 2023 r. oraz 7000 zł miesięcznie od początku 2024 r., sięgnął od 130 do nawet 190 proc. Na jego rachunku znajduje się od 10 407 zł do 14 663 zł więcej niż sam wpłacił do PPK. W rachunku zostały uwzględnione także wpłaty od pracodawców i państwa, a nie tylko zyski z inwestycji - wynika z wyliczeń PPK, które cytuje "Rz".