Raj dla złodziei. Raport pokazuje skalę kradzieży na budowach
Budowy to dla złodziei istny raj. Roczne straty z tytułu kradzieży w Europie szacowane są na ponad 1,5 mld euro - tak wynika z opublikowanego przez firmę BauWatch Crime Report 2025.
Badanie BauWatch Crime Report 2025, którego wyniki prezentuje serwis wnp.pl, zostało przeprowadzone w marcu i kwietniu 2025 roku przez instytut badań rynkowych OnePoll. Udział w nim wzięło 3900 specjalistów z branży budowlanej z Niemiec, Austrii, Włoch, Wielkiej Brytanii, Hiszpanii, Francji, Belgii, Polski, Holandii i Irlandii.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Odwiedziliśmy schron w Białymstoku. "Jeden z lepiej utrzymanych"
Ponad połowa ankietowanych stwierdziła, że na przestrzeni roku przestępczość na placach budów wzrosła - najczęściej odpowiedzi takiej udzielali respondenci z Francji i Austrii (71 proc.). W przypadku ankietowanych z Polski na wzrost przestępczości wskazało 34 proc. pytanych. To najniższy wskaźnik sposób wszystkich objętych badaniem krajów (27 proc. polskich respondentów wskazało na spadek przestępczości, a 39 proc. uznało, że w ciągu roku nic się w tej kwestii nie zmieniło) - czytamy w serwisie.
Trzech na czterech ankietowanych z Polski przyznało, że na placu budowy, gdzie pracowali, doświadczali co najmniej jednej kradzieży rocznie, a 58 proc. zgłaszało akty wandalizmu - czytamy w wnp.pl.
Co kradną złodzieje? Najczęściej: drobne narzędzia i sprzęt ręczny (58 proc.), miedź (50 proc.), paliwa (41 proc. - o 12 punktów więcej niż wcześniej), kable i bębny kablowe (40 proc.) oraz stal (32 proc.), aczkolwiek sporadycznie zdarza się, że na celowniku rabusiów znajdują się nawet pojazdy i ciężki sprzęt budowlany - wynika z raportu analizowanego przez serwis.
Na profesjonalną ochronę brakuje środków
Do kradzieży dochodzi częściej jesienią i zimą. Złodziejom sprzyja krótszy dzień i fakt, że w tym czasie, zwłaszcza w okresie świąt, budowy pustoszeją. Przestępczość budowlana w Polsce jest coraz bardziej wyrafinowana. Badani zauważają wzrost wykorzystania zaawansowanych technik, takich jak włamania do systemów zabezpieczeń, drony stosowane do obserwacji czy oszustwa z użyciem sztucznej inteligencji.
Przedstawiciele branży przyznają jednak, że na profesjonalną ochronę budów brakuje środków. W przypadku Polski aż 63 proc. ankietowanych stwierdziło, że ograniczenia finansowe negatywnie wpływają na warunki ochrony - czytamy w wnp.pl.