Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. DSZ
|

Rodzice już wybrali, ile chcą pieniędzy od rządu na dzieci. Są setki tysięcy wniosków

31
Podziel się:

Rodzice i opiekunowie złożyli już ponad 360 tys. wniosków o rodzinny kapitał opiekuńczy. Większość wybiera świadczenie po 1 tys. zł przez rok - powiedziała w niedzielę minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg.

Rodzice już wybrali, ile chcą pieniędzy od rządu na dzieci. Są setki tysięcy wniosków
Maląg: Rodzice wolą świadczenie 1 tys. zł. przez rok. (East News, Tomasz Jastrzebowski/REPORTER)

Szefowa MRiPS Marlena Maląg w niedzielę na antenie PR24 powiedziała, że rodzinny kapitał opiekuńczy cieszy się ogromnym zainteresowaniem Polaków. Wyjaśniała, że to kolejne świadczenie dla rodziców z małymi dziećmi, dające przede wszystkim możliwość łączenia pracy zawodowej z życiem rodzinnym i wychowywaniem dzieci. Jego wysokość to 12 tys. zł i przysługuje rodzicom, którzy mają drugie i kolejne dziecko w wieku od 12. do ukończenia 35. miesiąca życia.

Kapitał Opiekuńczy - nowy program PiS

"Do tej pory rodzice złożyli wnioski na 360 tys. dzieci" - powiedziała minister Maląg. Dodała, że w sumie w tym roku ministerstwo spodziewa się ponad 615 tys. wniosków.

Rodzice mogą sami wybrać, czy chcą, by świadczenie było wypłacane po 1 tys. zł przez rok, czy po 500 zł przez dwa lata. "Większość rodziców decyduje się na opcję 1 tys. zł przez rok" - powiedziała Maląg. Wnioski o rodzinny kapitał opiekuńczy można składać prosto i szybko za pośrednictwem portalu Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej Empatia, PUE ZUS lub bankowości elektronicznej.

Procedurą przyznawania nowego świadczenia i jego wypłatą zajmuje się Zakład Ubezpieczeń Społecznych.

Minister Maląg przypomniała, że rodzice, na których dzieci nie jest pobierany rodzinny kapitał opiekuńczy, będą mogli liczyć na dofinansowanie na poziomie do 400 zł miesięcznie na dziecko w żłobku, klubie dziecięcym lub u dziennego opiekuna. Środki będą przekazane prosto do instytucji, z których dziecko korzysta, aby obniżone były koszty utrzymania.

Szacujemy, że w tym roku objętych tym wsparciem będzie 110 tys. dzieci, to będzie blisko 450 mln zł rocznie.

Szefowa MRiPS poinformowała także, że trwają prace nad wprowadzeniem elastycznego czasu pracy do Kodeksu pracy. "Zależy nam na stałych rozwiązaniach w zakresie pracy zdalnej, dlatego też procedujemy tą kwestię na ścieżce legislacyjnej" - powiedziała minister Maląg. Zaznaczyła, że rozwiązanie zostało wypracowane ze stroną społeczną oraz ze stroną pracodawców.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(31)
Ona
rok temu
Bardzo dobrze, że mamy jakąś politykę prorodzinna. Najbardziej opłaca się być bezdzietnym małżeństwem i nadal niestety tak jest. Dzueci wpędzają w biedę nawet jak zarabia sue coraz wiecej. Rodziny wielodzietne były najuboższa grupa społeczna. Polska wymiera. Pozdrawiam.
kasia
2 lata temu
Szanowna Pani Maląg i Panie Premierze, Rozdawanie pieniędzy podatników na zwiększanie dzietności to kiepska droga. Jak widać nie działa. W Polsce, w którym dyskryminuje się ojców, w kraju, w którym matki uprawiają bezkarnie alienacje rodzicielską, a ojcowie widzą dzieci co najwyższej godzinę w tygodniu, w kraju, gdzie posiadanie dziecka przez ojców łączy się z obowiązkami nie do udźwignięcia (bo sady zasądzają ojcem alimenty w wysokości większej niż wynosi realna pensja obywatela-). A Trybunał Konstytucyjny na dobitkę ostatnio orzekł, ze kara za utrudnianie kontaktów jest niekonstytucyjna, jeśli dziecko nie chce spotkać się z drugim rodzicem. W Stanach jest boom na posiadanie dużych rodzin, a nie ma tak rozbudowanej socjalki jak dziś. W Polsce obecnie jest kryzys rodziny dzięki polityce władzy ustawodawczej i sądowniczej. Kiedyś niemal nie było socjalki, a dzieci rodziło się wiele. Ale z kolei państwo nie wpieprzało się tak jak dziś w rodzicielstwo i nie dyskryminowało ojców. To państwo w latach 90 tych zrobiło z ojców i i ich krewnych bankomaty bez prawa do wychowania dzieci. Ruszcie wreszcie kapucynami. Rozdawnictwem zwiększacie tylko inflację, a mamuśki są bardziej roszczeniowe. To jest studnia bez dna. Niedługo już 1500 plus na dziecko nie wystarczy. Odpowiedz 0 0 Oceń
Podzielcie
2 lata temu
Dyskryminują pozostałem dzieci w wieku po 36. Za to dostaną ostro po mordzie już za chwilę
Wowa
2 lata temu
Pani Mister od rozdawnictwa .....Tu wam damy a w podatkach i kontrybucjach wyczyścimy do dna ! Największy sukces PIS, rozdawać nie swoje pieniądze!
Polka
2 lata temu
Kraj nierobów,te dzieci żyjące z socjalu nie będą peacować na nasze emerytury,bo kto ma dać im przykład? Matka rodzi 4 lub więcej ma dopłate do kredytu, zwolnieni z podatku, pewna emerytura pomimo nie pracowania, 500 +- chory kraj...
...
Następna strona