Rosja ma problem. Afrykański korpus ma pomóc armii Putina
Rosyjscy wojskowi mają planować ekspedycję do Afryki, żeby na tym kontynencie pozyskać nowych ochotników do swojej armii, która walczy z Ukraińcami. Korpus wysłany na ten kontent ma liczyć do 100 osób.
Rosyjskie flagi na protestach w Burkina Faso 
Portal internetowy Sprotyw informuje, że Rosjanie planują przeprowadzić ekspedycję do Afryki. Celem tej misji jest znalezienie najemników, którzy będą walczyć przeciwko Ukrainie. W obecnej chwili, na terytorium Rosji, dokładniej w obwodzie kurskim, trwa proces rekrutacji do ekspedycji. Szukają tam od 50 do 100 żołnierzy i oficerów, którzy mają stanowić tzw. afrykański korpus.
Rosja bezie szukać ochotników w Burkina Faso
Portal Sprotyw informuje, że planowane jest, aby ten korpus zastąpił najemników z tzw. Grupy Wagnera. Wynajęci wojskowi wcześniej działali na terenie Afryki, ale zostali przeniesieni na Ukrainę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Za rolę w "rodzinka.pl" kupiłem sobie mieszkanie - Tomasz Karolak - Biznes Klasa #10
Siły, które zostaną zrekrutowane, mają zostać skierowane do Burkina Faso. Zgodnie z informacjami podanymi przez serwis, głównym zadaniem Rosjan będzie przygotowanie tamtejszych najemników do walki na Ukrainie.
Zdaniem portalu Sprotyw, Rosja nie tylko szuka nowych najemników, ale także stara się zastąpić tych, którzy wcześniej byli aktywni na tym kontynencie, ale zostali przeniesieni na Ukrainę.
Afrykanie walczą w Ukrainie
Obywatele krajów afrykańskich biorą udział w działaniach wojennych — zarówno w szeregach rosyjskich sił zbrojnych, jak i jako członkowie Grupy Wagnera. W większości są to osoby, które już wcześniej mieszkały w Rosji. W sierpniu 2023 roku, regionalny portal Rieut poinformował, że 50 cudzoziemców zdecydowało się podpisać kontrakty z rosyjską armią. Wśród nich są "ochotnicy z Afryki, Egiptu, Syrii" – informował kilka tygodni temu portal Belsat.
