Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. KRO
|
aktualizacja

Równość płac kobiet i mężczyzn. Polska w czołówce UE

4
Podziel się:

Polska nie ma powodów do wstydu, jeżeli chodzi o równość płac kobiet i mężczyzn. Według danych Komisji Europejskiej nasz kraj znajduje się w czołówce UE pod tym względem. Największa dysproporcja w zarobkach jest m.in. w Niemczech oraz Wielkiej Brytanii.

Polska może się pochwalić małymi wskaźnikami zróżnicowania płac ze względu na płeć. W całej UE jest z tym gorzej.
Polska może się pochwalić małymi wskaźnikami zróżnicowania płac ze względu na płeć. W całej UE jest z tym gorzej. (Fotolia, fotolia)

Najmniejsza luka wynagrodzeń ze względu na płeć istnieje w Rumunii i wynosi 3,5 proc. – podaje PAP. Na kolejnych miejscach są: Luksemburg i Włochy (po 5 proc.), Belgia (6 proc.) i Polska właśnie. Nad Wisłą kobiety za tę samą pracę zarabiają średnio o 7,2 proc. mniej.

To oznacza, że zostawiamy większość państw europejskich w tyle pod tym względem. Dla przykładu: w Grecji zróżnicowanie płacowe występuje na poziomie 12,5 proc., w Szwecji to 12,6 proc. Jeszcze gorsze wyniki notują m.in. Wielka Brytania (20,8 proc.), która jest na 25. miejscu w rankingu. Tuż za nimi uplasowały się Niemcy (21 proc.) oraz Czechy (21,1 proc.). Niechlubny ranking zamyka Estonia z wynikiem 25,6 proc.

W ujęciu na całą Unię Europejską, kobiety wciąż zarabiają średnio o 16 proc. mniej niż mężczyźni. "W porównaniu z zeszłym rokiem, kiedy kobiety zarabiały o 16,2 proc. mniej, sytuacja poprawiła się tylko nieznacznie" – informuje w komunikacie KE, cytowana przez PAP.

Zobacz także: Zobacz także: Polska spadła w międzynarodowym rankingu. "To jest porażka rządu"

Skąd się biorą różnice w wynagradzaniu ze względu na płeć? Autorzy badania wskazują na kilka przyczyn, m.in. na to że kobiety częściej pracują w niepełnym wymiarze, borykają się z problemem "szklanego sufitu", a także pracują w sektorach gorzej opłacanych lub często są głównymi opiekunami rodzin.

"Różnice płac biorą się również ze stereotypów i dyskryminacji w związku z płcią. Większa przejrzystość płac pozwoliłaby dowiedzieć się, które z tych przyczyn są najważniejsze" – podkreśla KE.

4 listopada – data publikacji tych danych – jest nieprzypadkowa. To na ten dzień przypada bowiem Europejski Dzień Równiej Płacy. Jeżeli uwzględnić, że mężczyźni otrzymują swoje wynagrodzenie za cały rok pracy, to symbolicznie właśnie 4 listopada kobiety przestają otrzymywać pensję za tę samą pracę. Różnica niemal dwóch miesięcy ma wskazać, jak poważny jest problem zróżnicowania płacy ze względu na płeć.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(4)
Julcia
3 lata temu
Nie może być, feministki powiedziały mi inaczej...
efekt końcowy
5 lata temu
Problem wydaje się być sztucznie nadmuchany. Wydaje mi się , że wynagrodzenie jest za pracę a nie przynależność do płci . Praca ma swoją wartość, co wcale nie oznacza, że musi (ma) być taka sama na takim samym stanowisku, bo przecież przeważnie jest tak, że praca ta sama nie jest taka sama (można ten temat rozwijać...), to kwestia oceny wielu czynników (jakości, szybkości-terminowości, samodzielności,dyspozycyjności ...itd i nie ma to nic wspólnego z płcią, tu nie ma znaczenia czy oceniamy pracę pani blondynki czy pana bruneta...
Karol
5 lata temu
A przecież dopiero 2 dni temu w wp kwiczano ze w Polsce najgorzej pod tym względem...
mark
5 lata temu
Nie wiadomo o co chodzi, ale Polaków interesują bardziej kwoty wypłat, a nie różnice w wypłatach.