Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Ruszają dopłaty do zakupu samochodów elektrycznych

9
Podziel się:

18750 złotych - tyle wyniesie maksymalnie dopłata Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW) do zakupu samochodu elektrycznego w programie "Zielony samochód". Wnioski Fundusz przyjmuje od piątku za pośrednictwem strony internetowej.

Można otrzymać do 15 proc. dotacji na zakup auta na prąd (zdj. ilustracyjne).
Można otrzymać do 15 proc. dotacji na zakup auta na prąd (zdj. ilustracyjne). (Pixabay)

Chętni będą mogli liczyć na dopłaty do 15 proc. kosztów brutto zakupu samochodu osobowego. Chodzi tutaj oczywiście o pojazd, który nie ledwie co wyjechał z fabryki i nie był wcześniej rejestrowany - podaje "Gazeta Wyborcza".

Dotacja z NFOŚiGW nie przekroczy jednak kwoty 18750 złotych. Oznacza to, że cena auta nie może przekroczyć 125 tys. złotych brutto. Jak przypomina "GW", to dwa razy mniej niż wynikało z zapowiedzi ministra energii Krzysztofa Tchórzewskiego z końca ubiegłego roku.

Jednak by uzyskać dopłatę, trzeba najpierw zakupić samemu pojazd, a następnie go zarejestrować i ubezpieczyć. Po wykonaniu tych czynności właściciel ma 45 dni do zgłoszenia się do NFOŚiGW o wypłatę, natomiast Fundusz na przekazanie środków - kolejne 30 dni.

Zobacz także: Zobacz też: 1,5 biliona złotych długu? "Czarny scenariusz, ale nie niemożliwy"

Beneficjentem może być wyłącznie osoba fizyczna, a sama dotacja przysługuje na zakup jednego samochodu. Pojazd nie może być wykorzystywany w celach gospodarczych. Auto nie może być również sprzedane przez dwa lata po pierwszej rejestracji, a na jego liczniku rocznie musi się pojawiać 10 tys. km przejechanych.

Po skorzystaniu z dotacji należy też terminowo kupować ubezpieczenia OC i AC oraz cedować prawa z polis na rzecz NFOŚiGW. Jak tłumaczy "Wyborcza", w razie wypadku, odszkodowanie wpadnie na konto Funduszu. Właściciel dotowanego pojazdu musi na nim umieścić również naklejkę z logo NFOŚiGW i to na swój koszt.

Fundusz chce przeznaczyć na ten program 37,5 mln złotych, co ma wesprzeć zakup do 2 tys. samochodów na prąd.

Od piątku rusza także programy "Koliber - taxi przyjazne dla klimatu" oraz "eVAN - dofinansowanie zakupu elektrycznego samochodu dostawczego". Ten pierwszy jest skierowany do firm taksówkarskich, które mogą liczyć na wsparcie do zakupu auta do 20 proc. (25 tys. dofinansowania przy maksymalnej cenie pojazdu do 150 tys. złotych) oraz na pożyczkę trzyletnią z oprocentowaniem 2 proc. rocznie. Z pojazdów zaś muszą korzystać przez trzy lata.

Natomiast w tym drugim programie można otrzymać dotację maksymalnie 30-proc. (do wysokości 70 tys. złotych) na samochody dostawcze. Do 5 tys. złotych (50 proc.) sięga dotacja na pokrycie kosztów zakupu i instalacji ładowarki.

Jak podaje "Wyborcza", pojawia się w tym programie jeden haczyk. Z dotacji nie mogą skorzystać firmy świadczące usługi transportowe lub spedycyjne.

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(9)
you
4 lata temu
Jak zwykle dopłaty dostaną bogaci bo głównie ich stać na takie auta
Fourdzik
4 lata temu
No, no chyba się skuszę. Brakuje mi tylko jakieś 130 tys.
Lekisz
4 lata temu
Miało być tak pięknie a tu okazuje się że jest mnóstwo haczyków. Wcale mnie to nie przekonało do kupna elektryka. Zostaję w mojej corolli 1.6, benzynowe napędy się sprawdzają a dodatkowo auto bardzo solidne. A z elektrykami jak jest? Nikt nie wie
sot
4 lata temu
nieledwieco po maturze?
aas
4 lata temu
ale bzdurne warunki , a może jeszcze za to 18 750 hipotekę na dom im przepisać trzeba , wszystko to gra pod publikę . Dopłaćcie porządnie do każdego nowego auta , które spełnia normy emisji spalin a także ma wymagane systemy bezpieczeństwa ... wtedy zniknie ta graciarnia z ulic kopcąca i smrodząca i nie chodzi tylko o diesle.