Ryzyko recesji w USA. Znamienna prognoza Goldman Sachs, a to nie koniec
Bank inwestycyjny Goldman Sachs podniósł ocenę ryzyka recesji w USA do 45 procent, co oznacza wyższy wzrost niż wcześniej zakładano. Przyczyną tego są m.in. utrzymująca się niepewność w polityce gospodarczej oraz bojkoty konsumenckie z zagranicy.
Goldman Sachs zrewidował również prognozę wzrostu PKB USA na czwarty kwartał tego roku, obniżając ją z 1 proc. do 0,5 proc. Średnioroczna prognoza wzrostu PKB została zmniejszona z 1,5 proc. do 1,3 proc. Decyzja ta wynika z zaostrzenia warunków finansowych, bojkotów konsumenckich oraz niepewności polityki gospodarczej, które mogą bardziej ograniczyć inwestycje kapitałowe niż wcześniej przewidywano.
"Ta bazowa prognoza nadal opiera się na naszym dotychczasowym założeniu, że efektywna stopa celna w USA wzrośnie łącznie o 15 punktów procentowych, co teraz wymagałoby znaczącego ograniczenia ceł zaplanowanych na 9 kwietnia" - podkreślił GS.
Recesja w USA? Goldman Sachs: rośnie ryzyko
Bank podkreślił, że jeśli większość tych ceł wejdzie w życie, efektywna stopa celna wzrośnie o około 20 pp., co może jeszcze wpłynąć na prognozę recesji. W scenariuszu bazowym, zakładającym brak recesji, Goldman Sachs przewiduje trzy obniżki stóp procentowych po 25 punktów bazowych każda, począwszy od czerwca. W przypadku recesji oczekiwane są obniżki o około 200 pb w ciągu roku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rozwija biznesy od zera i zawsze wygrywa - Lech Kaniuk w Biznes Klasie
Eksperci banku wskazali na trzy czynniki pogarszające perspektywy wzrostu gospodarczego w USA. Po pierwsze, warunki finansowe zaostrzyły się bardziej niż oczekiwano, w reakcji na wzajemne cła ogłoszone przez USA i Chiny.
Po drugie, spadła liczba turystów zagranicznych i pojawiły się bojkoty konsumenckie, co może obniżyć wzrost PKB w 2025 roku o 0,1–0,2 pp. Po trzecie, wskaźniki niepewności polityki gospodarczej wzrosły do poziomów wyższych niż podczas poprzedniej wojny handlowej w 2018 roku, co może dotknąć więcej amerykańskich firm.