Sąsiad chce pieniędzy za ogrodzenie? Przepisy mówią jasno
Ogrodzenie to nie tylko element ochrony prywatności, ale także potencjalne źródło konfliktów między sąsiadami. Często zdarza się, że jeden z sąsiadów żąda od drugiego udziału w kosztach wymiany ogrodzenia. Czy ma do tego prawo?
Budowa ogrodzenia wymaga wcześniejszego powiadomienia sąsiada i uzyskania jego pisemnej zgody, która powinna zawierać informacje o wymiarach, kształcie oraz kosztach budowy i utrzymania.
Zgodnie z Kodeksem Cywilnym, ogrodzenia na granicy działek są wspólną własnością sąsiadów. Oznacza to, że obie strony powinny partycypować w kosztach ich budowy i utrzymania.
Co zrobić, gdy sąsiad chce postawić płot?
Jeśli działka sąsiada nie jest jeszcze ogrodzona, a on planuje postawić na niej płot, powinien najpierw poinformować o tym sąsiada. Pisemna zgoda jest konieczna do zawarcia umowy, w której powinny zostać uwzględnione szczegóły dotyczące wymiarów, kształtu oraz kosztów budowy i utrzymania ogrodzenia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rozwija biznesy od zera i zawsze wygrywa - Lech Kaniuk w Biznes Klasie
Kiedy sąsiad może żądać pieniędzy?
Prawo jest w tej kwestii jednoznaczne. Zgodnie z art. 154 Kodeksu Cywilnego, wszelkie mury, płoty, miedze, rowy i inne podobne urządzenia znajdujące się na granicy sąsiadujących gruntów służą wspólnemu użytkowi obu stron. To samo dotyczy drzew i krzewów na granicy. W praktyce oznacza to, że sąsiedzi muszą wspólnie pokryć koszty budowy i utrzymania ogrodzenia.
Nieprzestrzeganie obowiązujących przepisów może prowadzić do sprawy sądowej. Wyjątkiem jest sytuacja, gdy ogrodzenie nie znajduje się na granicy obu działek – w takim przypadku sąsiad nie może domagać się zwrotu kosztów.
Jeśli jednak płot zostanie postawiony bezprawnie na granicy działek, można zażądać jego usunięcia. Warto pamiętać, że dotyczy to sytuacji, w których nie zawarto żadnej umowy ani wspólnych ustaleń.