Skrzynki ze skinami to hazard? Dziecko wydało 8 tys. zł na grę
Mikołaj Tylko, znany jako Konopskyy, ujawnił aferę dotyczącą promocji hazardu w sieci, gdzie znani polscy influencerzy reklamują nielegalne skrzynki ze skinami, popularne zwłaszcza wśród młodzieży - informuje Business Insider Polska. Jeden z czytelników opisał, że jego dziecko wydało nawet 8 tys. zł.
Konopskyy, popularny youtuber, opublikował dwugodzinny film, ujawniający proceder nielegalnego hazardu w sieci, w który zaangażowani są znani influencerzy. W filmie, który od publikacji zdobył już miliony wyświetleń, Konopskyy pokazuje, jak nieletni są zachęcani do kupowania tzw. lootboxów – wirtualnych skrzynek w grach, w których gracze losują rzadkie przedmioty.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ekscentryczny milioner ma pomysł, jak obniżyć ceny mieszkań
Pan Maciej wskazał w rozmowie z "Business Insider Polska", że jego nastoletni syn wydał 8 tys. zł oszczędności. Dopiero po filmie dowiedzieli się, że może chodzić o coś więcej niż tylko gry.
Jak czytamy, problem dotyczy m.in. gier takich jak Counter-Strike, gdzie skiny (wirtualne przedmioty kosmetyczne, które zmieniają wygląd i pozwalają się wyróżnić) do broni potrafią kosztować nawet miliony złotych. Taki model biznesowy przyczynił się do powstania czarnego rynku z nieoficjalnymi stronami do zakupu i sprzedaży skinów, gdzie losowość przypomina klasyczny hazard.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zaczynał na recepcji. Dziś kieruje ogromnym hotelem
Parlamentarzyści interweniują
Parlamentarzyści, jak poseł Dominik Jaśkowiec, interweniowali w tej sprawie, jednak według Ministerstwa Finansów obecne prawo nie uznaje lootboxów za hazard, co pozwala tym portalom działać w legalnej szarej strefie. Ministerstwo Finansów przyznaje, że śledzi i blokuje podejrzane portale.
Problem jednak narasta, ponieważ nieustannie pojawiają się nowe, podobne strony, które wykorzystują niejednoznaczność przepisów. Eksperci zwracają uwagę, że prawo należy zaktualizować, uwzględniając lootboxy jako formę hazardu i tym samym podlegające zakazowi udziału niepełnoletnich.
Konopskyy w swoim filmie skrytykował także praktyki influencerów, którzy, jego zdaniem, promują te skrzynki jako zabawę, nie informując, że to forma reklamy. Taka promocja jest szczególnie groźna dla młodych odbiorców, którzy mając małe doświadczenie, mogą łatwo ulec presji społecznej i zachętom do wirtualnych zakupów. W tym zakresie niezbędne są działania Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK), który może karać za niewłaściwe oznaczanie reklam - czytamy.
Polscy politycy, jak Jaśkowiec, apelują o aktualizację prawa i dodanie obowiązkowej weryfikacji wieku przy sprzedaży lootboxów. Obecnie wymagana jest jedynie deklaracja pełnoletności, co bywa niewystarczające. Zmiany w ustawie mogłyby objąć lootboxy jako formę losowej gry w internecie, zapewniając pełniejszą ochronę przed zagrożeniami związanymi z hazardem wirtualnym.